Włanczam ja rano telewizor, kablówkę se wykupiłem, żeby całą dobę być na bieżąco z całą prawdą, a tam co? Kaczor! Rany Boskie, co ten faszysta znów wymyślił? Czy on naprawdę nie mógłby się czymś konstruktywnym zająć? Jakiś program napisać? Jakąś konferencję naukową zorganizować? Ale jak może jakiś porządny program napisać ktoś kto ma kota, a nie ma konta? W dodatku mały, brzydki i łysiejący?
No to jątrzy gnom jeden, szczuje, atmosfere (z akcentem na drugą sylabę jak eksperci TVN24) psuje. Ja już patrzeć na niego nie mogę, a on się tylko do tych mediów pcha. I czy gazetę, co to jej nie wszystko jedno, kupię, czy ten jedyny "Fakt" co to się nie boi prawdy napisać, w kółko jak nie Kaczor to jego moherowi pomagierzy. Kiedy to się skończy?
Krysztopa dodaje:
Dwóch jest tylko odważnych. Jeden Palikot, co mówi to, co my myślimy, a reszta wstydzi się powiedzieć, a drugi Ryszard C. co to zrobił to, co reszta by chciała, ale też się jeszcze boi. Maładcy, żeby nie oni i Anna Grodzka w Sejmie, to by się dopiero z nas Europa śmiała! A najbardziej z Kaczyńskiego na Wawelu!
Wreszcie pociesza: