Córka śp. Lecha i Marii Kaczyńskich dla "Gazety Polskiej Codziennie" komentuje planowaną emisję dokumentu:
Byłaby to kompromitacja naszego państwa. Zdaję sobie jednak sprawę, że w tej kwestii nie możemy liczyć na wsparcie rządu. Musimy działać sami. Zaistniała sytuacja jest pokłosiem działalności rządu Donalda Tuska, który od pierwszych chwil po katastrofie nie podjął żadnych działań, które miały na celu rzetelne wyjaśnienie jej przyczyn. Polski rząd konsekwentnie milczał, gdy ogłaszano kłamliwą wersję raportu MAK.
Kaczyńska dodaje:
Komisja Millera powtórzyła w większości kłamliwe ustalenia Rosjan. Wszystko miało miejsce przy ogromnym wsparciu przychylnych rządowi mediów, które lansowały przeważnie fałszywe ustalenia. (...) Na Zachodzie jest wielu ludzi dobrej woli, którzy po prostu nie znają innej wersji niż rozpowszechniana przez MAK i komisję Millera. Trzeba starać się za wszelką cenę to zmienić.
W Parlamencie Europejskim przedstawione zostanie opracowanie: „Śledztwo smoleńskie – nowe fakty”, którego autorami są europosłowie Ryszard Czarnecki, prof. Ryszard Legutko i Tomasz Poręba. Kaczyńska mówi o tym wydarzeniu: