Reklama

Janusz Palikot: Moim autorytetem jest Andrzej Olechowski

Lider Ruchu Palikota, pytany o sprawę odpowiedzialności za powstanie w Polsce tajnych więzień CIA, twierdzi, że nie ma powodu, by wikłać w to byłego prezydenta. „To jest przede wszystkim kwestia Leszka Millera” – mówi Palikot

Publikacja: 31.03.2012 12:35

Janusz Palikot: Moim autorytetem jest Andrzej Olechowski

Foto: W Sieci Opinii

Palikot, znany z głębokiego szacunku, jakim darzy Kwaśniewskiego, zapowiedział, że jeśli okaże się, że ponosi on odpowiedzialność za powstanie w Polsce tajnych więzień CIA, zerwie jakiekolwiek układy polityczne z nim oraz "z każdym, kto przyłożył do tego rękę":

Nawet dla Kwaśniewskiego nie ma taryfy ulgowej. W 2002 r. na pewno było więcej przyzwolenia na współpracę z Amerykanami. I za tę atmosferę przyzwolenia na pewno jest odpowiedzialny Leszek Miller, a w części także Aleksander Kwaśniewski. Oni doprowadzili do sytuacji, że Polska się zaangażowała w Afganistan, w Irak i prowokowała konflikt ze światem arabskim. I oni będą ponosili odpowiedzialność za to, zwłaszcza Miller.

W programie „Piaskiem po oczach” Palikot mówił także o zapowiadanych wcześniej transferach

posłów PO i SLD do Ruchu Palikota:

To należało odłożyć ze względu na zaangażowanie w kwestie związane z reformą emerytalną. Bałem się, że to zdestabilizuje sytuację. Zasięgnąłem w tej sprawie rady moich autorytetów, m.in. Andrzeja Olechowskiego. Doradził mi, że jeśli partia ma zamiar robić jakieś transfery - a ma - to trzeba odłożyć to w czasie. I podkreślam, to nie jest tak, że biegamy za ludźmi, oni się sami zgłaszają. Jestem pewien trzech poświątecznych transferów.

Reklama
Reklama

Palikot dodał, że wie, czego boi się premier:

Donald Tusk nie boi się PiS, bo to populiści. Ruch Palikota jako opozycja nie przyjmuje postawy „nie, bo nie”, ale próbuje pchnąć sprawę do przodu. Dlatego, jeśli premier czegoś się boi, to jest to właśnie Ruch Palikota.

To żadna nowina, my też się boimy Ruchu Palikota.

Palikot, znany z głębokiego szacunku, jakim darzy Kwaśniewskiego, zapowiedział, że jeśli okaże się, że ponosi on odpowiedzialność za powstanie w Polsce tajnych więzień CIA, zerwie jakiekolwiek układy polityczne z nim oraz "z każdym, kto przyłożył do tego rękę":

Nawet dla Kwaśniewskiego nie ma taryfy ulgowej. W 2002 r. na pewno było więcej przyzwolenia na współpracę z Amerykanami. I za tę atmosferę przyzwolenia na pewno jest odpowiedzialny Leszek Miller, a w części także Aleksander Kwaśniewski. Oni doprowadzili do sytuacji, że Polska się zaangażowała w Afganistan, w Irak i prowokowała konflikt ze światem arabskim. I oni będą ponosili odpowiedzialność za to, zwłaszcza Miller.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Czasy oburzingu. Keira Knightley słusznie się wypisała
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Zapłaćcie pierwszym damom, a także drugim i trzecim!
Publicystyka
Jan Zielonka: Choroba suwerennizmu
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Lawina ruszyła, to nie koniec wojen
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Długi cień Władimira Putina nad Białym Domem
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama