Reklama
Rozwiń
Reklama

Leszek Miller: Nie wiem, jak głęboko Kwaśniewski zakochał się w Palikocie

Gość Kontrwywiadu RMF FM uważa, że w "Sejmie dzieją się rzeczy skandaliczne" bo "cała trójczłonowa koalicja PO-PSL i Ruchu Palikota spieszy się, by zmusić Polaków do pracy do 67 roku życia" przed Euro2012

Publikacja: 10.05.2012 13:01

Leszek Miller: Nie wiem, jak głęboko Kwaśniewski zakochał się w Palikocie

Foto: W Sieci Opinii

Koalicja za wszelką cenę chce uchwalić zmiany w systemie emerytalnym do 8 czerwca, więc przed rozpoczęciem Euro. Ja nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby spieszyć się i zdążyć przed Euro. (…) Premier zapewne zakłada, że jeżeli prezydent podpisze tę złą ustawę przed Euro, to impet protestów zostanie wyhamowany.

Sprawa "reformy 67", jak i inne głosowania w Sejmie przeczą lewicowemu charakterowi Ruchu Palikota. Zdaniem byłego premiera to lewica "mianowana". Miller zaznacza:

Nie jestem specjalistą od relacji Kwaśniewski - Palikot. Nie wiem, jak głęboko Aleksander Kwaśniewski zakochał się w Januszu Palikocie.

I zauważa:

Jednego dnia Janusz Palikot atakuje Aleksandra Kwaśniewskiego, a drugiego dnia, jakby nigdy nic, przychodzi na seminarium organizowane przez Aleksandra Kwaśniewskiego (…). Rozumiem, że obydwaj panowie rozmawiali właśnie o szczegółach, jak postawić Aleksandra Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu, ale mnie takie sytuacje nie interesują.

Reklama
Reklama

Przewodniczący SLD nie zostawia suchej nitki na wczorajszym apelu prezydenta Bronisława Komorowskiego do władz Ukrainy. Mimo, że "miał dobre intencje", to jednak:

Żaden kraj, żadne władze dowolnego państwa nie lubią być poszturchiwane i pouczane.

To był błąd prezydenta, żeby w ten sposób przez telewizję, przez media apelować?

Niech pan sobie wyobrazi sytuację, w której na przykład pan prezydent Janukowycz występuje i mówi: apeluję do Polaków, zwłaszcza do polskiego Sejmu, żeby ustanowili specjalną ustawą upamiętniającą pamięć Lecha Kaczyńskiego. Oczywiście, część polskiej klasy politycznej pewnie by to uznała za właściwe, ale zapewne i polski prezydent, i polski premier nie byliby takim apelem zachwyceni.

 

Koalicja za wszelką cenę chce uchwalić zmiany w systemie emerytalnym do 8 czerwca, więc przed rozpoczęciem Euro. Ja nie widzę żadnego uzasadnienia, żeby spieszyć się i zdążyć przed Euro. (…) Premier zapewne zakłada, że jeżeli prezydent podpisze tę złą ustawę przed Euro, to impet protestów zostanie wyhamowany.

Sprawa "reformy 67", jak i inne głosowania w Sejmie przeczą lewicowemu charakterowi Ruchu Palikota. Zdaniem byłego premiera to lewica "mianowana". Miller zaznacza:

Reklama
Publicystyka
Stanisław Jędrzejewski: Media publiczne potrzebują nowego ładu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Reklama
Reklama