Gromosław Czempiński przypomniał, że Petelicki krytykował obecny rząd po katastrofie smoleńskiej:
Mówił o tym, że wiele instytucji nie spełniło swoich obowiązków, również konstytucyjnych. Oskarżał MON, BOR i poszczególnych szefów resortów za to, w jaki sposób była przygotowywana wizyta w Katyniu, a potem za to, że Polska tak szybko zgodziła się na to, żeby oddać śledztwo Rosjanom.
I dodał:
Petelicki uległ teorii głoszonej przez PiS, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Na początku mówił, że do katastrofy doprowadziły błędy w przygotowaniu wizyty, potem zaczął dryfować w stronę zamachu. Z tego powodu czuł się izolowany.
Według generała twórca GROM mógł być w stanie, który skłonił go do popełnienia samobójstwa: