Hobby publicysty Gazety Wyborczej? „Biczowanie polskiej prawicy”

Jak przyznają redaktorzy Gazety Wyborczej „na co dzień gazetowym hobby Pawła Smoleńskiego jest zaś biczowanie polskiej prawicy”. Dodajmy także atakowanie Watykanu i sekundowanie Annie Grodzkiej walczącej z okrutnym płciowym bezprawiem i mamy pełen obraz

Publikacja: 12.09.2012 13:49

Portal wyborcza.pl na czołowym miejscu wybija tekst "Watykan zatrudnia speca od prania pieniędzy" z nadtytułem "Kościelne brudy". Zbieżność z sąsiadującą zaraz obok "mafią pomagającą szefowi Amber Gold" jest oczywiście przypadkowa i redakcja nie może odpowiadać za to, że jej czytelnicy mogą przeczytać to jednym tchem. Nam się też kojarzy. Z następnym tekstem o tym, że niegdyś ktoś "zrezygnował z prawdy dla sojuszu z ZSRR". Wzrok biegnie by zatrzymać się na tytule "Wszystko, o co chciałbyś zapytać naszych autorów". Tych pytań odkąd Lech Wałęsa dał Adamowi Michnikowi zdobycz  Okrągłego Stołu by się zebrało więc klikamy by zaintrygowani anonsowanym "nowym cyklem":

Zasada jest prosta - my namawiamy znanych i ciekawych ludzi do stawienia Wam czoła. Ogłaszamy, kto będzie naszym gościem i czekamy na Wasze pytania.

Cykl inauguruje zaś Paweł Smoleński, którego redakcja przedstawia tak:

A pamiętacie artykuł „Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika”? Pewnie, że pamiętacie. Napisał go właśnie Smoleński, a później się z niego tłumaczył przed sejmową komisją śledczą. Na co dzień gazetowym hobby Pawła jest zaś biczowanie polskiej prawicy. Jego specjalnością są też wywiady.

W sumie cieszy nas to, że "Gazeta Wyborcza" zdecydowała się na coming out w sprawie "codziennego hobby". Bo choć wielokrotnie widzieliśmy biczowanie, ale dotąd nieco perwersyjnie się do tego „Gazeta” nie przyznawała. Wolała prezentować się "obiektywnie". A tak o wiele łatwiej nam się czyta kolegów po piórze, gdy wszystko jasne. Gdy dziś jednym z najchętniej czytanych jest ten autorstwa Piotra Pacewicza pod złowrogo brzmiącym tytułem "Grodzka do niszczarki":

Anna Grodzka, jedyna teraz na świecie posłanka transpłciowa, będzie dziś bronić w komisji ustawodawczej ustawy o uzgadnianiu płci. Jest pełna obaw, że projekt padnie ofiarą sejmowej niszczarki (wedle określenia Ewy Siedleckiej). Prawicowi posłowie uznają, że w ogóle nie nadaje się do debaty.

Pacewicz nie ma wątpliwości:

Rzecz jednak w tym, że celem Grodzkiej nie jest partyjna rywalizacja, lecz obrona godności takich osób jak ona.

Godności, o której konstytucja pięknie mówi, że jest nam przyrodzona, należy się każdemu. Jest niezbywalnym i nienaruszalnym źródłem naszych wolności i praw. Jej poszanowanie i ochrona to obowiązek władz publicznych.

Czy posłowie zechcą dziś zobaczyć w Grodzkiej nie tylko polityka partii, której nie lubią, ale człowieka, który broni godności i wie, o czym mówi?

Wie, bo:

Anna Grodzka przez ponad 50 lat żyła jako metrykalny mężczyzna. Już jako dziewczynka (tak jest w oryginale - red.) odczuwała to jako boleśnie sprzeczne ze swoją tożsamością płciową, czyli - jak to ujmuje ustawa - głęboko odczuwanym doświadczeniem własnej płciowości, w tym odczuciem cielesności.

Bo, rzuca swój koronny argument Pacewicz:

Wczoraj w ''Gazecie'' Grodzka zadeklarowała gotowość autopoprawek ''łagodzących'' ustawę. Myśli pragmatycznie: prawo będzie gorsze, ale będzie, zamiast obecnego okrutnego bezprawia.

Czy posłowie docenią ten nieoczywisty gest? Czy zobaczą w Grodzkiej człowieka, który zdaje sobie sprawę z niepotrzebnego cierpienia wielu ludzi? Czy postarają się zrozumieć Innego? Czy też wrzucą ludzką godność do sejmowej niszczarki?

Każdy ma jakiegoś bzika

Każdy jakieś hobby ma…

Portal wyborcza.pl na czołowym miejscu wybija tekst "Watykan zatrudnia speca od prania pieniędzy" z nadtytułem "Kościelne brudy". Zbieżność z sąsiadującą zaraz obok "mafią pomagającą szefowi Amber Gold" jest oczywiście przypadkowa i redakcja nie może odpowiadać za to, że jej czytelnicy mogą przeczytać to jednym tchem. Nam się też kojarzy. Z następnym tekstem o tym, że niegdyś ktoś "zrezygnował z prawdy dla sojuszu z ZSRR". Wzrok biegnie by zatrzymać się na tytule "Wszystko, o co chciałbyś zapytać naszych autorów". Tych pytań odkąd Lech Wałęsa dał Adamowi Michnikowi zdobycz  Okrągłego Stołu by się zebrało więc klikamy by zaintrygowani anonsowanym "nowym cyklem":

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości