Jak wiemy, rząd zadał w praktyce śmiertelny cios OFE, zupełnie przypadkowo zmniejszając przy okazji nasz dług publiczny o ponad 120 miliardów złotych. Sądząc po dzisiejszej reakcji giełdy na tę decyzję, być może nie był to najlepszy sposób (choć decyzja mimo wszystko słuszna) na walkę z zadłużeniem, szczególnie że znając życie szybko nadrobimy ten odzyskany kapitał. Dlatego warto przypomnieć inne, bardziej kreatywne rozwiązania tego problemu. Na przykład to, jakie robiło furorę w Stanach Zjednoczonych kilka miesięcy temu, gdy rząd USA podobnie jak my teraz zmagał się z ustawowo ustanowionym progiem zadłużenia (tzw. sufitem). Rozwiązaniem tym, w obliczu niemożności "zwykłego" drukowania pieniędzy,  jest... wybicie platynowej monety o astronomicznej wartości nominalnej, którą można by zdeponować w państwowym budżecie. Sprawę opisywał m.in. Washington Post:

Aby nie dopuścić do przekroczenia sufitu zadłużeniowego (...) Sekretarz Skarbu mógłby wykorzystać lukę prawną: stworzyć platynową monetę, nadać jej wartość 1 tryliona dolarów lub innej bardzo wysokiej liczby i zdeponować ją w banku Rezerwy Federalnej, umożliwiając przez to wykonanie obiecanych przez rząd wydatków budżetowych bez przekraczania prawnej bariery poziomu długu. (...)

Co być może najciekawsze, ten absurdalny pomysł był brany zupełnie na serio i cieszył się sporym poparciem wśród ekonomicznych elit Ameryki:

Nie jest to może moment, który pozwoliłby na czerpanie wielkiej dumy z Ameryki, ale w takim momencie jesteśmy(...) Debata, która zaczęła się jako dziwny, lecz zabawny żart, znalazła się z czasem w środku debaty nad polityką gospodarczą. (...) Choć pomysł ten jest zupełnie idiotyczny, zdobywa stale powiększającą się i poważniejszą rzeszę fanów. Zalicza się do nich Bill Gross, największy inwestor na rynku obligacji, ekonomista z administracji Busha Donald Marron, oraz zdobywca nagrody Nobla Paul Krugman.

Wydaje się wyjątkowo dziwne, że rząd Donalda Tuska, który tak chętnie wzoruje się w swoich działaniach na przykładzie, jeszcze nie pomyślał nad tym właśnie rozwiązaniem. Tak czy inaczej, czas szykować mennicę.