Reklama
Rozwiń
Reklama

Syryjczycy żartują z Obamy

Mógł być bohaterem, jest obiektem żartów

Publikacja: 10.09.2013 18:28

Syryjczycy żartują z Obamy

Foto: AFP

Barack Obama nie ma obecnie łatwego życia. Jest krytykowany przez wszystkich, z dziecinną łatwością ograny przez Władimira Putina, stoi przed klasycznie tragicznym wyborem, jest opuszczony przez ludzi we własnej partii i otoczony takimi niekompetentnymi ludźmi jak John Kerry. Jakby tego było mało, okazuje się, że ludzie, którym chciał pomóc (choć wątpliwa to by była pomoc) mają go za niepoważnego bufona.

Jak donosi portal France24, Syrię podbija właśnie - oprócz wojsk Asada i rebeliantów - fala dowcipów o prezydencie najpotężniejszego państwa świata. Oto kilka z nich:

Jeden Syryjczyk zamieścił na Facebooku Obrazek Obamy ze zgryźliwym podpisem:  "Kiedy Kongres da mi zielone światło na atak, zapytam moją żonę Michelle, a potem moich teściów. Jeśli się zgodzą, natychmiast uderzymy!"

(...) Inni dzielili się żartem o człowieku, który próbował wymigać się od ślubu z narzeczoną: "Kochanie, poczekajmy z tym kiedy już będzie po ataku. Zobaczymy, co będzie potem."

(...) Karierę w syryjskiej sieci zrobił też rysunek, który wyśmiewał pomysł Obamy by uderzyć tylko w "delikatne" cele reżimu. Na rysunku widać Syryjczyków kryjących rękami swoje krocza z podpisem: "Przykryjcie je dobrze. Nadal chcemy mieć dzieci".

Reklama
Reklama

Inni Syryjczycy umawiają się na wspólne oglądanie bombardowania. "Noc z drinkami i sziszą" reklamują swoje imprezy.

Jak widać, hamletyzowanie nie zawsze się opłaca.

Barack Obama nie ma obecnie łatwego życia. Jest krytykowany przez wszystkich, z dziecinną łatwością ograny przez Władimira Putina, stoi przed klasycznie tragicznym wyborem, jest opuszczony przez ludzi we własnej partii i otoczony takimi niekompetentnymi ludźmi jak John Kerry. Jakby tego było mało, okazuje się, że ludzie, którym chciał pomóc (choć wątpliwa to by była pomoc) mają go za niepoważnego bufona.

Jak donosi portal France24, Syrię podbija właśnie - oprócz wojsk Asada i rebeliantów - fala dowcipów o prezydencie najpotężniejszego państwa świata. Oto kilka z nich:

Reklama
Publicystyka
Stanisław Jędrzejewski: Media publiczne potrzebują nowego ładu
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama