Reklama

„Kronika szorstkiej przyjaźni"

Publikacja: 18.09.2013 19:42

W „Rzeczpospolitej" z 7–8 września 2013 r. w artykule Andrzeja Stankiewicza pt. „Kronika szorstkiej przyjaźni" znalazła się informacja, jakoby przedstawiciele Kancelarii Premiera doprowadzili w przeszłości do usunięcia nazwiska Grzegorza Schetyny z badania popularności polityków, „bo zaczął zbliżać się do Tuska".

Nigdy nie było takiej sytuacji. CBOS podejmuje decyzje dotyczące listy polityków w sposób autonomiczny, dbając o to, aby znaleźli się na niej politycy pełniący ważne funkcje państwowe, a także liderzy i przedstawiciele partii opozycyjnych.

—Beata Roguska kierownik Zespołu Badań Społeczno-Politycznych CBOS

Od autora:


Reklama
Reklama

Bardzo się cieszę z deklaracji, iż CBOS podejmuje decyzje dotyczące przeprowadzanych sondaży w sposób autonomiczny.

Nie zmienia to faktu, że bez jasnego uzasadnienia Grzegorz Schetyna został usunięty z przeprowadzanych przez CBOS regularnych badań popularności polityków w lutym i marcu 2012 r., co wywołało kontrowersje w Platformie.

Niektórzy politycy PO uważają, że Schetyna został usunięty z badań pod naciskiem Kancelarii Premiera – co też napisałem. Przypominam także, CBOS jest nadzorowany i finansowany przez Kancelarię Premiera. W radzie CBOS zasiada m.in. przedstawiciel premiera.

—Andrzej Stankiewicz

W „Rzeczpospolitej" z 7–8 września 2013 r. w artykule Andrzeja Stankiewicza pt. „Kronika szorstkiej przyjaźni" znalazła się informacja, jakoby przedstawiciele Kancelarii Premiera doprowadzili w przeszłości do usunięcia nazwiska Grzegorza Schetyny z badania popularności polityków, „bo zaczął zbliżać się do Tuska".

Nigdy nie było takiej sytuacji. CBOS podejmuje decyzje dotyczące listy polityków w sposób autonomiczny, dbając o to, aby znaleźli się na niej politycy pełniący ważne funkcje państwowe, a także liderzy i przedstawiciele partii opozycyjnych.

Reklama
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Prezydent czy nieprezydent? Śmiech przez łzy
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama