Skąd ma pan tę złotówkę, czyli grillowanie Hofmana

Starcie Piasecki - Hofman. Stawka: spór o liczbę dzieci w Polsce i przelewy na złotówkę

Aktualizacja: 18.02.2014 16:40 Publikacja: 18.02.2014 15:43

Adam Hofman

Adam Hofman

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Na Ukrainie znów wre i krew się leje strumieniami, a tymczasem w polskiej polityce jest jak zwykle, czyli jak w postmodernistycznym filmie - nudno, długo i bez sensu. Tak bardzo, że głównym tematem ostatnich dni jest debata o debacie (należy zauważyć, że poruszając ten wątek, wszczynam debatę o debacie o debacie). Debacie hipotetycznej, na półtora roku przed wyborami - debacie o której wszyscy wiedzą, że i tak się nie odbędzie. Nic to jednak, bo czymś zapełnić czas antenowy trzeba. Dlatego prowadzący programy publicystyczne grillują polityków obu partii na ten temat.

Do grillowania tego ze szczególną - i dość nietypową dla siebie - energią zabrał się Konrad Piasecki, który do swojego Kontrwywiadu RMF FM zaprosił dziś rzecznika PiS Adama Hofmana. Dziennikarz musiał być bardzo przejęty faktem, że Jarosław Kaczyński nie chciał debaty "twarzą w twarz" z Donaldem Tuskiem, bo pytał o to Hofmana 11 razy - mimo że Hofman na początku udzielił dość zrozumiałej odpowiedzi:

Moim zdaniem w tym sporze jesteśmy dziś na etapie, że Polski nie stać na kolejne show o pietruszce. I jeśli oczywiście dojdzie do debaty, która będzie na poziomie merytorycznym, czyli eksperci, konkretna sprawa, mamy tutaj na myśli zdrowie - konkretny termin, to wtedy taka debata ma sens.

Nie zadowoliło to jednak redaktora Piaseckiego, który naciskał:

Zastanawiam się dlaczego w takim razie ten genialny polityk, ten świetny retor, świetny strateg nie chce rozjechać tego słabego premiera podczas debaty twarzą w twarz. Przecież nie ma nic prostszego. (...) Panie pośle, standardem całego świata są debaty liderów. Debata w Stanach Zjednoczonych kandydatów na prezydenta jest absolutnym standardem od lat. (...)Rzeczniczka rządu mówi: "Kobiety nie cenią mężczyzn, którzy chowają się za plecami innych. Na przykład ekspertów". To jest jakiś kompleks, problem? (...) Premier, minister zdrowia, równi eksperci - to rozumiem, ok, podebatujmy w ten sposób, każda rozmowa się Polsce przyda. Tylko dlaczego nie Kaczyński kontra Tusk?

Hofman nie chciał przyznać wprost, że w debacie, gdzie liczy się forma niż treść, Kaczyński by przegrał, dziennikarz postanowił więc przypiec rzecznika partii w innym miejscu.  Bo skoro PiS chce dbać o demografię, to niech teraz powie: ile jest w Polsce dzieci?

A ile jest dzieci w Polsce?

No, ale panie redaktorze, jeśli mnie pan wezwał, ja zresztą jestem rzecznikiem partii, a nie specjalistą od etyki.

Pytam pana o program rodzinny, pytam ile dzieci jest w Polsce.

Żeby mnie przepytywać, to ja wręczę panu ten program, który jest wyliczony i pan sobie to posprawdza.

Niech mi pan nie wręcza programu, tylko powie mi ile jest dzieci w Polsce?

No, ale co jesteśmy w szkole, a pan jest nauczycielem?

Ciekawe jestem, czy rzecznik partii, która ma rodzinę za główny cel, wie ile jest w Polsce dzieci.

Tak, powiedziałem ile będzie kosztował program, mogę powiedzieć skąd będziemy brać środki finansowe na ten program.

Ale ile jest dzieci to już mi pan nie powie.

Mogę też, panu dać ten program.

A kiedy i na to dociekliwe pytanie rzecznik partii nie odpowiedział, redaktor RMF FM podkręcił jeszcze temperature grilla, drążąc kolejną, równie absurdalną kwestię.

A skąd się biorą takie dziwne operacje na pańskim koncie?

A o co panu chodzi?

No o te przelewy, np. dostaje pan taki przelew - jedną złotówkę?

Panie redaktorze, znaczy jeśli pan podważa działania polskiej prokuratury...

Ja pytam, z ciekawości. Dlaczego człowiek dostaje złotówkę przelewu na koncie?

Dlaczego pan uważa, że sprawa, która była przebadana dokładnie, i każda złotówka prześwietlona przez prokuraturę...

To na koniec programu, dobrze... Prokurator pana pytał: panie pośle dlaczego pan zostaje złotówkę przelewu na konto? Co pan mu powiedział?

Prokurator pytał o każde, no o każdy przelew i o każde wpłaty także o złotówkę i wszystko zostało wyjaśnione. No i uznano, że wszystko jest w porządku.

No to teraz nam to wyjaśnij. Transparentnie proszę teraz wytłumaczyć.

No ale ja wyjaśniłem tę sprawę w prokuraturze i uważam ją za zamkniętą.

Czyli publicznie nie będzie pan wyjaśniał?

(...) Dla Konrada Piaseckiego ważniejsza jest złotówka Hofmana niż np. milionowe łapówki w infoaferze. Gratuluje świetnego samopoczucia.

Miliony w infoaferze są bardzo ważne, ale złotówka Hofmana też jest bardzo ważna. Każdy pieniądz publiczny jest dla mnie bardzo ważny.

To ja uważam, że wielkie miliony w korupcyjnej aferze są ważniejsze niż złotówka Hofmana.

I w zasadzie wypadałoby pochwalić wytrwałość redaktora w dążeniu do uzyskania od polityka (szczególnie takiego "śliskiego" jak Hofman) odpowiedzi. Tylko czemu akurat wtedy, kiedy nie jest to potrzebne?

Na Ukrainie znów wre i krew się leje strumieniami, a tymczasem w polskiej polityce jest jak zwykle, czyli jak w postmodernistycznym filmie - nudno, długo i bez sensu. Tak bardzo, że głównym tematem ostatnich dni jest debata o debacie (należy zauważyć, że poruszając ten wątek, wszczynam debatę o debacie o debacie). Debacie hipotetycznej, na półtora roku przed wyborami - debacie o której wszyscy wiedzą, że i tak się nie odbędzie. Nic to jednak, bo czymś zapełnić czas antenowy trzeba. Dlatego prowadzący programy publicystyczne grillują polityków obu partii na ten temat.

Pozostało 88% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości