Ekonomia oparta na niczym?

Nowy rodzaj ekonomii, nowy gospodarczy ład – czy nowe technologie sprawią, że będzie nam żyło się wygodniej, czy wręcz przeciwnie, rozłożą sensowność pracy na łopatki? Bez możliwości powrotu do stanu poprzedniej równowagi.

Publikacja: 19.02.2015 22:40

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa

To tylko krótka refleksja. Wspominany nowy model ekonomiczny to tzw. sharing economy, ekonomia współdzielenia. Proponują ją nowoczesne rozwiązania technologiczne w postaci aplikacji, którymi można przyzywać potrzebnych specjalistów. Mogą być nimi taksówkarze, hydraulicy, ogólnie rozumiane złote rączki, a nawet ludzie, którzy zrobią nam wszelkie potrzebne zakupy. Zadanie wykonane zostanie wtedy, gdy my będziemy tego chcieli, a nie gdy grafik danego fachowca czy korporacji taksówkowej umożliwi uwzględnienie naszej prośby.

Pozostało 88% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Sędziowie decydują o polityce Rumunii
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką