Reklama
Rozwiń

Bartkiewicz: O czym mówią nam sukcesy polskiej dyplomacji

Kolejny sukces polskiej dyplomacji – tym razem osiągnięty jeszcze przed szczytem UE – wskazuje na dwa poważne problemy jeśli chodzi o politykę zagraniczną polskiego rządu.

Aktualizacja: 26.03.2017 20:37 Publikacja: 26.03.2017 18:09

Bartkiewicz: O czym mówią nam sukcesy polskiej dyplomacji

Foto: Archiwum prywatne

Pierwszym problemem jest wyjątkowo mocne podporządkowanie działań Polski na arenie międzynarodowej potrzebom polityki wewnętrznej. Cała „gra” wokół Deklaracji Rzymskiej polegająca na przejściu w ciągu 24 godzin od grożenia wetem do oświadczenia, że UE spełniła nasze warunki ma udowodnić opinii publicznej, że premier Beacie Szydło należały się kwiaty po ostatnim powrocie z Brukseli. Oto jest bowiem dokładnie tak, jak mówił Jarosław Kaczyński – nieudane zablokowanie przedłużenia kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa RE było strategicznym zwycięstwem, bo teraz wszyscy już wiedzą, na co nas stać – i kiedy polski rząd napina muskuły, 27 państw UE ekspresowo spełnia nasze żądania. Oczywiście mogłoby być lepiej – wszak premier Szydło mówi, że Deklaracja Rzymska wciąż jest zbyt mało ambitna – no ale to z kolei pokazuje, że nasz rząd jest ambitny i nie da się go ugłaskać byle ustępstwem. Innymi słowy: wstając z kolan przewróciliśmy stolik, przy którym załatwiano różne ciemne interesy i teraz to my rozdajemy karty. Szach i mat, Angelo Merkel.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty