Cyfrowa droga do rozwoju Polski

Prawdziwą i niepodważalną wartością technologii jest to, że znakomicie wyrównuje szanse. Cyfrowy rynek, którego powstawanie obserwujemy, może okazać się najbardziej egalitarnym w historii – pisze prezes Orange Polska.

Aktualizacja: 24.11.2017 10:45 Publikacja: 23.11.2017 21:00

Cyfrowa droga do rozwoju Polski

Foto: Fotolia

Polska ma potencjał, by uczestniczyć w kształtowaniu nowego cyfrowego porządku. Nie gonić i absorbować wzory stworzone w innych gospodarkach, ale aktywnie współuczestniczyć w nowej rewolucji technologicznej, która zmienia gospodarkę.

Może to truizm, ale technologie naprawdę zmieniają sposób, w jaki funkcjonuje nasz świat. To szczególnie istotne z perspektywy biznesu i rozwoju gospodarczego. Kiedyś, mówiąc o postępującej cyfryzacji, odnosiliśmy się do tego, że zmienia się miejsce, w jakim załatwiamy coraz więcej naszych spraw – zamiast iść do banku czy sklepu, wybieramy internet. Dziś przemiana sięga głębiej, zmieniając nie tylko to, gdzie realizujemy interesy, ale też jak to robimy – nasz sposób uczestniczenia w gospodarce. Obserwujemy przejście od tradycyjnie rozumianego rynku, wzbogaconego o internetowe kanały kontaktu, do rynku prawdziwie cyfrowego.

Pozostało 87% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Gruzja o krok od przepaści
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Czy nauczyciele zagłosują na KO? Nie jest to już takie pewne
Publicystyka
Tomasz Grzegorz Grosse, Sylwia Sysko-Romańczuk: Gminy wybiorą 3 maja członków KRS, TK czy RPP? Ochrona przed progresywnym walcem
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Tusk przerwał Trzeciej Drodze przedstawianie kandydatów na wybory do PE
Publicystyka
Annalena Baerbock: Odważna odpowiedzialność za wspólną Europę
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił