Minister kultury Arabii Saudyjskiej podkreślił, że kara będzie grozić zarówno mężczyznom, jak i kobietom za zaglądanie do telefonu małżonka.
Reuters odnotowuje jednak, że nowe prawo może służyć ochronie mężów przed żonami. W Arabii Saudyjskiej pozycja kobiety np. przy rozwodzie jest słabsza niż mężczyzny - aby uzyskać alimenty musi ona dostarczyć twarde dowody przemocy doznawanej przez kobietę lub zdrady, jakiej miał dopuścić się jej mąż.
Często źródłem takich dowodów jest właśnie telefon komórkowy małżonka - podkreśla agencja.
Tymczasem nowe prawo określane jako "antycyberprzestępcze" przewiduje karę w wysokości maksymalnie 133 tys. dolarów lub do roku pozbawienia wolności za "szpiegowanie, przejmowanie lub odbieranie danych za pomocą sieci komunikacyjnej lub komputera bez posiadania do tego uprawnień".
Podobne przepisy obowiązują w ZEA - ale tam za ich złamanie grozi grzywna w wysokości zaledwie 817 dolarów.