W rosyjskim parlamencie zarejestrowano projekt ustawy, który przewiduje zwiększenia kar za fałszywe alarmy bombowe. Rosyjska agencja Interfax podaje, że kary za tego typu przestępstwa będą się wahać od 3 do 10 lat bezwzględnego więzienia.

Jednym z autorów projektu ustawy jest przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin. Proponuje wprowadzić karę od 3 do 5 lat więzienia za fałszywy alarm bombowy lub zgłoszenie nieprawdziwych informacji dotyczących planowanego podpalenia budynku.

Kara będzie większa jeżeli takie działania mają na celu "destabilizację organów władzy państwowej". Wtedy "telefoniczny terrorysta" dostanie od 6 do 8 lat więzienia. Z kolei autor fałszywego zgłoszenia alarmowego, które spowoduje ofiary, zostanie skazany nawet na 10 lat więzienia.

We wrześniu w Rosji z powodu około tysiąca fałszywych alarmów ewakuowano ponad 450 tys. ludzi. Moskwa oszacowała straty na ponad 1 mld rubli (równowartość 60 mln złotych)