15-letni Marokańczyk, który uczestniczył w gwałcie i pobiciu na plaży w Rimini, przebywa obecnie w zakładzie Pratello w Bolonii. Tam czeka na proces w sprawie dokonanego w sierpniu przestępstwa.
Jak podają lokalne media, został on dotkliwie pobity przez pozostałych osadzonych. W ataku ucierpiał również inny więzień. Śledczy próbują obecnie wyjaśnić szczegóły tego zdarzenia. Prawdopodobnym współwięźniowie chcieli w ten sposób sami wymierzyć karę za przestępstwo dokonane przez 15-latka.
Gwałt w Rimini
W nocy z 25 na 26 sierpnia na plaży w Rimini gang dokonał gwałtu na Polce, a także za napaści i gwałtu na transseksualiście z Peru. Szefowie grupy, 20-letniemu Kongijczykowi grozi za to do 20 lat więzienia. Przed kilkoma dniami składając zeznania w więzieniu przyznał się do tych czynów.
O te dwa ataki oskarżeni są też trzej nieletni, należący do tej samej bandy. To dwóch braci Marokańczyków i Nigeryjczyk. Mają oni od 15 do 17 lat. Przebywają w więzieniu dla nieletnich i będą sądzeni osobno.