Francuska grupa Louis Dreyfus, zajmująca się m. in. handlem spożywczym, metalami i energią, zanotowała w ubiegłym roku najniższy wynik na przestrzeni ostatniej dekady. Zysk netto spadł o 67 proc. do 211 mln dol. względem 2014 r. – poinformowała spółka w poniedziałek. To zaskakujący spadek w porównaniu z rekordowym zyskiem osiągniętym przez firmę w 2010 r. - 1,05 mld dol.
Nakłady kapitałowe firmy spadły w efekcie do 420 mln dol. z 592 mln dol. rok wcześniej. Łączna wartość sprzedaży skurczyła się o 14 proc. do 55,7 mld dol., wzrosła natomiast wielkość dostaw o 1 proc. do 81 mln ton.
Przemysł spożywczy już od dłuższego czasu zmaga się ze spadkiem cen żywności, niepewnością na światowych rynkach oraz nadpodażą towarów rolnych, takich jak pszenica czy soja.
- To był ciężki rok dla całego przemysłu, naznaczony wieloma problemami geopolitycznymi, które przyczyniły się do spadku możliwości komercyjnych na rynku. Nasze wyniki pokazują odporność firmy na te trudności – komentuje Gonzalo Ramirez, od września ubiegłego roku pełniący funkcję dyrektora generalnego grupy.
Obecna prezes konglomeratu, Margarita Louis-Dreyfus, dokłada wszelkich starań, by uratować rodzinny biznes, liczący już 165 lat. Bliskie jej osoby w styczniu bieżącego roku podały mediom informację, że rozpoczęła już poszukiwania partnerów joint-venture w takich gałęziach, jak soki pomarańczowe, nabiał, metale oraz nawozy sztuczne.