Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 14:13 Publikacja: 12.09.2021 10:20
Foto: Adobe Stock
Le Comité Interprofessionnel du vin de Champagne (CIVC) postanowił zaprzestać od 15 września bojkotu rosyjskiego rynku, 15. na świecie o obrotach 35 mln dolarów w 2020 r., bo chce „zaspokajać konsumentów w Rosji i nie szkodzić sprzedaży” — powiedział wiceprzewodniczący CIVC, Jean-Marie Barilliere. — Postanowiliśmy zainwestować w dyplomację. Daleko jeszcze do końca tej walki, może długo potrwać — dodał w rozmowie telefonicznej.
Francuzi zmienili zdanie, choć Rosja nie nadała żadnego sygnału, że zamierza zmienić przyjętą w lipcu ustawę przyznającą wyłączne prawo do używania określenia „szampanskoje” rosyjskim winom musującym. Zgodnie z tym przepisem francuscy producenci mogą informować na głównej etykiecie alfabetem łacińskim, że jest to szampan, ale na mniejszej z tyłu butelki muszą dodawać cyrylicą, że jest to „wino musujące” — informuje Bloomberg.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Brazylia walczy z cłami, które narzucił Donald Trump. Złożyła właśnie skargę w WTO, a ogromne ilości kawy przeki...
Niemcy piją mniej piwa. Sprzedaż spadła do najniższego poziomu od ponad trzech dekad. Niemieckie browary widzą j...
TikTok wypromował zapomniany i ignorowany produkt spożywczy – twaróg. Przez lata był on pomijany, relegowany do...
Najbardziej rozpoznawalna marka napoju gazowanego na świecie opublikowała bardzo dobre wyniki za drugi kwartał....
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Branża mięsa zmaga się z wieloma wyzwaniami: od kłopotów z popytem, poprzez epidemię po wzrost kosztów produkcji...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas