Le Comité Interprofessionnel du vin de Champagne (CIVC) postanowił zaprzestać od 15 września bojkotu rosyjskiego rynku, 15. na świecie o obrotach 35 mln dolarów w 2020 r., bo chce „zaspokajać konsumentów w Rosji i nie szkodzić sprzedaży” — powiedział wiceprzewodniczący CIVC, Jean-Marie Barilliere. — Postanowiliśmy zainwestować w dyplomację. Daleko jeszcze do końca tej walki, może długo potrwać — dodał w rozmowie telefonicznej.

Francuzi zmienili zdanie, choć Rosja nie nadała żadnego sygnału, że zamierza zmienić przyjętą w lipcu ustawę przyznającą wyłączne prawo do używania określenia „szampanskoje” rosyjskim winom musującym. Zgodnie z tym przepisem francuscy producenci mogą informować na głównej etykiecie alfabetem łacińskim, że jest to szampan, ale na mniejszej z tyłu butelki muszą dodawać cyrylicą, że jest to „wino musujące” — informuje Bloomberg.

To oburzyło wówczas Francuzów pilnujących ochrony nazwy trunku pochodzącego jedynie z Szampanii. CIVC ogłosił wtedy bojkot rynku rosyjskiego, co najmniej 95 proc. producentów przystąpiło do tego, pozostali realizowali jedynie wcześniej zapłacone zamówienia — powiedział Barilliere w rozmowie telefonicznej.