Ma to być odpowiedź na prośby klientów, którzy chcieliby zamawiać kanapki z jajkiem, placki ziemniaczane czy McMuffiny o różnych porach.
Na razie eksperyment rozpocznie się w kwietniu niektórych restauracjach sieci w okolicach San Diego, w Kalifornii. McDonald's będzie oferować klientom przez całą dobę kilka wybranych potraw z zestawu śniadaniowego. Sieć nie poinformowała jeszcze, które potrawy zostaną w menu na stałe. Wiele zależeć będzie o rozwiązania kwestii logistycznych.
Udostępnienie menu śniadaniowego ma być także sposobem na przyciągnięcie klientów do restauracji McDonaldsa. Sieć od kilku lat walczy z trendem spadku frekwencji oraz obrotów w lokalach w USA, spowodowanych rosnącym zainteresowaniem Amerykanów zdrowszą dietą. Odpowiedzią sieci ma być lepsze dopasowanie menu do indywidualnych gustów każdego konsumenta.
Klienci od lat postulowali wydłużenie godzin serwowania zestawów śniadaniowych, które zwykle kończą się między 10:30 a 11:00 rano. Jednak jeszcze w lutym McDonald's informował na Twitterze, że jest to logistycznie niemożliwe, gdyż standardowe kuchnie restauracji są za małe, aby serwować jednocześnie zestawy śniadaniowe i obiadowe. Teraz Jeff Stratton, szef amerykańskiego oddziału McDonald's zapowiada szczegółowe przyjrzenie się możliwościom poszczególnych lokali. W oficjalnym komunikacie McDonald's zastrzegł się jednak, że jest jeszcze za wcześnie aby orzekać o wynikach testów.
Tomasz Deptuła z Nowego Jorku