Niemiecki producent słodyczy Haribo domagał się sądowego zakazu sprzedawania czekoladowego misia "Lindt Teddy", który zdaniem Niemców jest łudząco podobny do złotych misiów ("Goldbären") produkowanych przez Haribo. Niemiecka firma twierdziła, że produkt Lindt narusza jego prawa patentowe: wizerunek złotego misia z czerwoną wstążka na szyi.
Jednak zdaniem sędziów BGH podobieństwo między oboma produktami jest "niewystarczające", by uznać za zasadną skargę Haribo. Sędziowie uznali, że nie ma mozliwości pomylenia produktów obu firm, ponieważ każdy z nich jest zbyt charakterystyczny.
Spór miedzy oboma koncernami trwa już od lat. Haribo upiera się, że na półkach działu spożywczego może być tylko jeden złoty miś – ich własny. Natomiast Lindt zwraca uwagę, że trudno pomylić miniaturowe żelkowe misie z dużym misiem z najwyższej jakości czekolady. Misie Lindta - w złotej folii i ze złotą wstążka z dzwoneczkiem, pojawiły się na rynku w 2011 roku.
Od niedawna Haribo sprzedaje tez nowy rodzaj żelków "Gold-Teddy", ale ta marka nie była przedmiotem sporu, ponieważ weszła na rynek już po złożeniu pozwu przez niemieckiego producenta słodyczy.