- Jeszcze w tym roku ze stoiskami liczącymi blisko 120 m kw pojawimy się na targach w Pekinie i Hongkongu – mówi „Rzeczpospolitej" Janusz Rodziewicz, prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.
To pierwsze z działań zaplanowanych w ramach trzyletniej kampanii promocyjnej „Smaki Europy – jakość i tradycja". Jej łączny budżet, jak podaje Janusz Rodziewicz, wynosi w sumie 24 mln zł. Połowę tej kwoty wykłada Unia Europejska. Kolejne 30 proc. pochodzi z budżetu krajowego, a 20 proc. dają sami producenci.
W przypadku tej kampanii Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP jest liderem konsorcjum, które utworzyło z Krajowym Związkiem Grup Producentów Owoców i Warzyw, Polskim Związkiem Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego oraz Związkiem Sadowników RP. Dzięki temu w Chinach, Algierii i na Białorusi będziemy pomowca nie tylko mięso, ale także owoce i warzywa.
- Algieria jest dla naszej branży wciąż nowym rynkiem. Liczymy także, że wkrótce embargo na polską wieprzowinę (wprowadzone na początku 2014 roku z powodu wykrycia u nas afrykańskiego pomoru świń – red.) zniosą Białoruś i Chiny – wyjaśnia Janusz Rodziewicz.
Aktualnie polskie organizacje realizują programy promocyjne wspierane przez UE za prawie 195 mln euro. Zakończone kampanie warte są natomiast prawie 227 mln zł.