Reklama

Polacy kupują coraz więcej Whysky. Najpopularniejszy Johnnie Walker

Nad Wisłą trwa hossa na rynku whisky. Dzięki niej staliśmy się krajem, w którym sprzedaje się najwięcej marki Johnnie Walker w Europie.

Aktualizacja: 08.09.2016 07:18 Publikacja: 07.09.2016 20:54

Foto: Bloomberg

- Tempo, w jakim rośnie cała kategoria whisky w Polsce przewyższa średnią, jaką notujemy w Europie – mówi „Rzeczpospolitej" Dan Mobley, dyrektor ds. korporacyjnych na Europę w grupie Diageo, właścicielu m.in. marki Johnnie Walker.

Droższe zyskują coraz szybciej

Polska jest atrakcyjna dla producentów whisky, bo wydajemy na nią już ponad 1,5 mld zł rocznie, a jej sprzedaż nadal szybko rośnie. Firma badawcza IWSR policzyła, że w latach 2006 -2015 popyt na whisky rósł u nas średnio o ponad 20 proc. rocznie. W tym czasie wódka traciła po o ok. 1 proc.

- O popularności takich whisky, jak Johnnie Walker decyduje w Polsce nie tylko siła oferujących je koncernów i duża rozpoznawalność marek, ale także wojna cenowa i coraz liczniejsze promocje, z którymi mamy do czynienia w naszym kraju – uważa Jarosław Buss, prezes spółki Tudor House oraz organizator festiwalu Whisky Live Warsaw, którego trzecia edycja zaplanowana jest na 14 i 15 października 2016 r. – Litrową whisky pod znanym na świecie brandem z długą historią można już kupić za niespełna 60 zł. Oznacza to - biorąc pod uwagę, że na VAT i akcyzę przypada ok. 28 zł - niewielkie marże dla dystrybutorów – dodaje.

W ostatnich latach walka o czołową pozycję Diageo toczył głównie z Wyborową Pernod Ricard, oferującą m.in. whisky Ballantine's. Rywalizacja nabrała rozpędu, gdy do gry włączyła się firma CEDC z marką Grant's. W pierwszej połowie 2016 r. sprzedaż tej marki urosła o niecałe 30 proc.

Konkurencja jest tym silniejsza, że segment popularnych marek zaczyna się nasycać. Szybko rośnie natomiast sprzedaż droższych trunków.

Reklama
Reklama

- W Polsce systematycznie rośnie popularność whisky single malt oraz blended w wersji premium – mówi Krzysztof Maruszewski, prezes firmy inwestycyjnej Stilnovisti. - Coraz częściej polscy konsumenci wybierają whisky lepszej jakości oraz sięgają po limitowane edycje – dodaje.

Innowacje napędzają sprzedaż

Jednym z motorów napędzających sprzedaż whisky są innowacje. W najbliższych dniach w Europie, w tym w Polsce, pojawi się Johnnie Walker Blenders' Red Rey Finish, dojrzewająca w napełnianych po raz pierwszy beczkach po burbonie.

- Whisky postrzegana jest jako produkt tradycyjny, z badań wynika jednak, że jej konsumenci chcą eksperymentować – mówi Mobley.

Wprowadzaniu nowego Johnnie Walkera towarzyszyć kampania promocyjna w Europie. W Polsce, gdzie nie można reklamować mocnych alkoholi w ogólnodostępnych mediach (podobne restrykcje w Europie mają jeszcze tylko Szwecja, Finlandia, Norwegia, Łotwa, Islandia i Słowenia), promocja ograniczy się głównie do sklepów.

- Regulacje zezwalające na reklamę piwa, a zabraniające reklamy napojów spirytusowych są niezrozumiałe z punktu widzenia rozwiązywania problemów społecznych czy komunikacji z konsumentami – uważa Dan Mobley. - Patrząc z perspektywy zdrowia publicznego tzw. standardowe porcje wina, piwa czy napojów spirytusowych zawierają taką ilość czystego alkoholu - dodaje.

Będą rozmawiać z rządem

Jak dodaje, barierą rozwoju branży alkoholowej jest także polityka akcyzowa na Starym Kontynencie.

Reklama
Reklama

- We wszystkich krajach Europy, za wyjątkiem Mołdawii, stawki akcyzy na napoje spirytusowe są znacznie większa niż stawki na piwo. W przypadku Niemiec stawka ta jest nawet 6,5 razy wyższa, a we Francji czy Polsce przekracza ją ponad trzy razy, jednak w wartościach nominalnych stawka akcyzy na napoje spirytusowe w Polsce jest najwyższa w porównaniu do stawek obowiązujących we wszystkich krajach sąsiednich. To więcej niż wynosi średnia unijna, gdzie stosunek stawki akcyzy na napoje spirytusowe i piwo wynosi 3 do 1 – mówi Dan Mobley. - Dlatego, jako lider branży w Europie, w najbliższych latach chcemy skoncentrować się na dialogu z rządami na ten temat, w tym także z rządem Polski – dodaje.

Krajem, gdzie Diageo udało się już nawiązać współpracę z rządem są Włochy.

– Zawarliśmy tam porozumienie z ministerstwem zdrowia, w ramach którego prowadzimy kampanię informacyjną w sieciach handlowych na temat odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu oraz zawartości czystego alkoholu w np. szklance whisky, innych alkoholi mocnych, wina czy piwa – informuje Dan Mobley.

Brexit nie zaszkodzi whisky?

Na wszystkich rynkach Diageo wprowadza właśnie etykiety na produktach zawierające informacje o zawartości alkoholu i kaloryczności jego standardowej porcji. Pierwszy produkt, na etykietach którego pojawią się takie informacje to Johnnie Walker (dziś produkt jest sprzedawany w 200 krajach na całym świecie). W Polsce tak oznaczone produkty mają pojawić się w przyszłym roku, wraz z nowymi partiami tego trunku.

- W Polsce takie informacje dla konsumentów są tym bardziej kluczowe, że nadal blisko 90 proc. alkoholu Polscy wypijają w domach i nie mają tak fachowej wiedzy o alkoholach i jego porcjowaniu jak profesjonalni barmani – mówi Dan Mobley.

Diageo nie obawia się skutków Brexitu dla sprzedaży whisky.

Reklama
Reklama

– Diageo zakłada, że Brexit nie wpłynie negatywnie na sprzedaż whisky. Import napojów spirytusowych do Unii Europejskiej obłożony jest zerową stawką celą – wyjaśnia Dan Mobley. – Co więcej whisky stanowi znaczącą część brytyjskiego eksportu żywności i napojów. Dlatego sądzimy, że rząd będzie nadal wspierał branżę, głównie w promocji szkockiej whisky na świecie – dodaje.

Opinia

Maciej Szaroleta, dyrektor strategii agencji Albedo Marketing

Polacy piją coraz więcej whisky i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie ten wzrostowy trend miał się zatrzymać. Jej rynek staje się dopiero masowy i jest jeszcze daleki od nasycenia. Popularności whisky sprzyja odchodzenie konsumentów od wódki i poszukiwanie przez nich produktów ciekawszych. Wpływ ma na to również bogacenie się Polaków i subiektywne odczucie, że wiedzie im się dobrze. O tym, że zaczynamy doceniać jakość produktów, świadczą dane rynkowe. W 2015 r. kupiliśmy mniej alkoholi wysokoprocentowych, ale za tę samą kwotę co przed rokiem. Jednocześnie dyskonty sprawiają, że jakościowe trunki są w zasięgu nawet przeciętnie zarabiającego Polaka. Bywa, że butelka whisky kosztuje dziś tyle, ile butelka wódki.

Przemysł spożywczy
Wódka w Rosji drożeje. Meliny i samogon mają wzięcie
Przemysł spożywczy
Costa Coffee na skraju upadłości. Coca-Cola prowadzi rozmowy o sprzedaży
Przemysł spożywczy
„Jestem rozczarowany”. Kania o podwyżce poręczenia za list żelazny do 20 mln zł
Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Przemysł spożywczy
Żywność ekologiczna dostaje własną halę. Minister: przejęcie Carrefoura warte analizy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama