Reklama
Rozwiń
Reklama

Zerwanie pożycia małżeńskiego nie uchyla obowiązku alimentacyjnego

Zupełne zerwanie pożycia małżeńskiego nie uchyla obowiązku alimentacyjnego – wynika z wyroku Sąd Rejonowy w Dębicy.

Aktualizacja: 06.08.2016 08:31 Publikacja: 06.08.2016 08:30

Zerwanie pożycia małżeńskiego nie uchyla obowiązku alimentacyjnego

Foto: 123RF

Hanna G. domagała się przed sądem zobowiązania swojego męża Edwarda G. (imiona fikcyjne) o płacenie 800 zł miesięcznie tytułem przyczynienia się do zaspokajania potrzeb rodziny.

Kobieta tłumaczyła, iż mąż nie przeznacza na utrzymanie mieszkania żadnej kwoty, w pełni natomiast z niego korzysta, w tym również wyżywienia. Dodała, iż mąż od 2006 r. nie podejmuje zatrudnienia, nie czyni również żadnych starań w kierunku znalezienia pracy, a rozmowy na temat partycypowania w kosztach utrzymania mieszkania kończą się awanturą.

Podkreśliła, że koszty utrzymania mieszkania, w tym zakup środków czystości i wszystkie opłaty za media stanowią miesięcznie kwotę nie mniejszą niż 1000 zł miesięcznie. Dodatkowo kwota ta wzrasta w okresie grzewczym.

W odpowiedzi na pozew Edward G. wniósł o jego oddalenie. Jak przekonywał, wyprowadził się z domu, ponieważ żona źle go traktowała. Obecnie mieszka z matką. Podkreślił, iż na miarę swoich możliwości starał się podejmować prace dorywcze i w domu również wykonywał wszelkie obowiązki domowe.

Rozpatrujący pozew Sąd Rejonowy w Dębicy wziął pod uwagę, iż Hanna G. od wielu lat ponosi wszelkie koszty utrzymania mieszkania. Ze swojej pensji zobowiązana jest opłacić czynsz, opłacić rachunki za media, ponosić bieżące koszty użytkowania mieszkania. Dużym obciążeniem jej budżetu domowego jest materialna pomoc synom. Na utrzymanie młodszego studiującego syna przeznacza ok.1 tys. zł miesięcznie. Pomocy materialnej udziela także starszemu synowi, który mimo ukończenia studiów pozostaje bez pracy. Tymczasem jej mąż od wielu lat nie uczestniczy w kosztach utrzymania mieszkania. – Powoływanie się przez niego, iż w trakcie pobytu w domu zakupuje wyżywienie we własnym zakresie nie stanowi usprawiedliwienia jego bierności w regulowaniu innych opłat związanych z utrzymaniem mieszkania – stwierdził sąd.

Reklama
Reklama

Dalej sąd zwrócił uwagę, że Edward G. sam przyznaje, iż nie przekazywał żonie dobrowolnie środków na utrzymanie mieszkania, uznając, że nie należy to do jego obowiązków. Obecnie czuje się zwolniony z obowiązku partycypowania w kosztach utrzymania mieszkania, bowiem większą część roku przebywa u swojej mamy. Sąd zaznaczył jednak, iż „separacja faktyczna małżonków, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wychowują oni wspólnych małoletnich dzieci, nie wyłącza możliwości zasądzenia świadczeń z art. 27 k.r.o".

Ostatecznie sąd zasądził 400 zł miesięcznie tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny.

Wyrok Sądu Rejonowego w Dębicy z 16 marca 2015 r. (sygn. akt III RC 141/14)

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama