Art. 268a został wprowadzony do kodeksu karnego w 2004 roku w związku z podpisaniem przez Polskę trzy lata wcześniej Konwencji Rady Europy o cyberprzestępczości. Przepis ten przewiduje karę pozbawienia wolności (do 3 lat) za nieuprawnione transmisję, zniszczenie, usunięcie, uszkodzenie, utrudnienie dostępu lub zmianę danych informatycznych.
Właśnie na ten przepis powołał się mężczyzna skazany za popełnienie morderstwa, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przez jego byłą żonę przestępstwa. Miało ono polegać na usunięciu z jego konta na portalu społecznościowym Nasza Klasa zdjęć z wizerunkiem jego oraz ich wspólnych dzieci.
Prokurator Rejonowy postanowił jednak odmówić wszczęcia dochodzenia wobec braku znamion czynu zabronionego.
W trakcie postępowania przygotowawczego żona przyznała, że z byłym mężem mają dwójkę dzieci, i dodała, że to ona założyła mu konto na Naszej Klasie, dlatego znała login i hasło. Kiedy byli razem to właśnie kobieta prowadziła konto męża, dodawała tam zdjęcia jego i ich dzieci, natomiast aktywność jej męża miała się ograniczać do gier za pośrednictwem konta.
Kobieta wyjaśniła, że faktycznie po morderstwie dokonanym przez jej męża zamknęła jego konto z myślą o dobry wspólnych dzieci. Obawiała się umieszczania pod zdjęciami nieprzyjemnych komentarzy, typu „to są dzieci mordercy". Jak zapewniła, zdjęcia z komputera nie zostały usunięte, zostało tylko zamknięte konto byłego męża.