Poseł PiS Łukasz Mejza straci immunitet? Prokuratura: Jest podejrzany o jedenaście przestępstw

Prokurator okręgowy w Zielonej Górze Robert Kmieciak skierował do prokuratora generalnego Adama Bodnara wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła PiS, Łukasza Mejzy.

Publikacja: 01.10.2024 09:56

Poseł PiS Łukasz Mejza

Poseł PiS Łukasz Mejza

Foto: PAP/Andrzej Lange

mat

Z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wynika, że Łukasz Mejza jest podejrzany o złożenie fałszywych oświadczeń majątkowych.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto pod koniec 2023 roku. Chodziło o brak w oświadczeniu majątkowym informacji o wartym 500 tys. zł mieszkaniu. Jak donosiła Wirtualna Polska, o 59-metrowym mieszkaniu informował sam poseł Mejza w poprzednio składanych oświadczeniach majątkowych. Dziennikarze WP sprawdzili, że wciąż jest właścicielem tego lokalu i zawiadomili zielonogórską prokuraturę. W swoim oświadczeniu złożonym 13 listopada 2023 r., czyli na początku obecnej kadencji Sejmu, Łukasz Mejza wymienił m.in. 180 tys. zł kredytu na mieszkanie, ale informację o posiadaniu mieszkania pominął. Po publikacji poseł wysłał do kancelarii marszałka Sejmu korektę swojego oświadczenia majątkowego, w której dodał mieszkanie.

Prokuratura: podejrzenie popełnienia przez posła Łukasza Mejzy jedenastu przestępstw

Prokurator Robert Kmieciak podał w komunikacie, że "zgromadzony materiał dowodowy w postaci m.in. oświadczeń majątkowych, oględzin mieszkania, dokumentacji uzyskanej z Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Urzędu skarbowego, uzasadnił dostatecznie podejrzenie popełnienia przez posła na Sejm RP Łukasza Mejzy jedenastu przestępstw”. Jak doprecyzował: „siedmiu z art. 233 § 6 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k., to jest podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach o stanie majątkowym w trybie ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonaniu mandatu posła i senatora polegającym na zatajeniu bądź wskazania nieprawdziwych danych dotyczących stanu majątkowego. Trzech przestępstw z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne polegających na podaniu nieprawdy w roku 2021 w trzech oświadczeniach o stanie majątkowym złożonych w trybie tej ustawy jako sekretarz stanu w Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a następnie sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki polegającym na zatajeniu bądź wskazania nieprawdziwych danych dotyczących stanu majątkowego. Ponadto działania posła oceniono jako naruszające art. 231 k.k. uznając, że funkcjonariusz publiczny – poseł na Sejm RP nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku zgłoszenia wymaganych ustawą informacji w okresie nie później niż w ciągu 30 dni do prowadzonego przez Marszałka Sejmu rejestru korzyści o jakim mowa w art. 35a ustawy o wykonaniu mandatu posła i senatora”.

Pociągnięcie posła na Sejm RP do odpowiedzialności karnej możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu.

Czytaj więcej

Majątek posła Mejzy: prokuratura wszczęła śledztwo

Przypomnijmy, iż Łukasz Mejza w rządzie PiS był m.in. wiceministrem sportu. W grudniu 2021 roku podał się do dymisji, po tym, jak portal Wirtualna Polska opublikował cykl artykułów o działaniu dawnej firmy posła, która oferowała kosztowne wyjazdy zagraniczne połączone z leczeniem chorób przewlekłych, a nawet nieuleczalnych - w tym leczenie nowotworów czy chorób neurodegradacyjnych, takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera, dodatkowo przy wykorzystaniu metod niesprawdzonych i niezatwierdzonych, a co za tym idzie - niebezpiecznych. Firma działała pod hasłem „Leczymy nieuleczalne”.

Czytaj więcej

Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet

Z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wynika, że Łukasz Mejza jest podejrzany o złożenie fałszywych oświadczeń majątkowych.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto pod koniec 2023 roku. Chodziło o brak w oświadczeniu majątkowym informacji o wartym 500 tys. zł mieszkaniu. Jak donosiła Wirtualna Polska, o 59-metrowym mieszkaniu informował sam poseł Mejza w poprzednio składanych oświadczeniach majątkowych. Dziennikarze WP sprawdzili, że wciąż jest właścicielem tego lokalu i zawiadomili zielonogórską prokuraturę. W swoim oświadczeniu złożonym 13 listopada 2023 r., czyli na początku obecnej kadencji Sejmu, Łukasz Mejza wymienił m.in. 180 tys. zł kredytu na mieszkanie, ale informację o posiadaniu mieszkania pominął. Po publikacji poseł wysłał do kancelarii marszałka Sejmu korektę swojego oświadczenia majątkowego, w której dodał mieszkanie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Sądy i trybunały
Reset TK musi poczekać. Rząd może jednak wpłynąć na pracę Przyłębskiej
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne