Projekt przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Nowe regulacje mają pozwolić na skuteczne izolowanie sprawców najcięższych przestępstw i właściwą resocjalizację nieletnich.

– Te przepisy zmieniają filozofię działania państwa w stosunku do nieletnich. Czasem lepiej, by w przypadku niewielkiego wykroczenia dyrektor szkoły zlecił nieletniemu prace porządkowe na rzecz szkoły, niż by ta osoba stawała od razu przed sądem – podkreśla wiceminister Michał Woś, który nadzorował prace nad projektem. 


Czytaj więcej

Dyrektor szkoły jak prokurator i sędzia. "Skaże" ucznia na prace porządkowe

Nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, będą obligatoryjnie trafiać do zakładów poprawczych. Dziś zdarza się, że są obejmowani jedynie nadzorem kuratora. Zmieni się górna granica wieku przebywania w zakładzie poprawczym. Obecnie pozostają w nim osoby najwyżej do 21. roku życia, bez względu na popełniony czyn karalny i wyniki resocjalizacji. Ustawa wprowadza możliwość wydłużenia pobytu w zakładzie na czas określony, maksymalnie o trzy lata, jeśli dotychczasowa resocjalizacja nie przyniosła skutku. Przepis ten dotyczy sprawców najpoważniejszych przestępstw, a decyzję o przedłużeniu pobytu w zakładzie poprawczym będzie podejmował sąd rodzinny. W przypadku orzeczeń za najcięższe przestępstwa sąd będzie mógł od razu wskazać, że nieletni powinien przebywać w zakładzie poprawczym do 24. roku życia. Każdą osobę, która opuszcza zakład, sąd będzie mógł objąć nadzorem kuratora, jeśli będzie miał wątpliwości co do stopnia jej resocjalizacji. Wychowankowie powyżej 21. roku życia będą poddawani resocjalizacji w nowym rodzaju zakładów poprawczych dla nieletnich, którzy ukończyli 21 lat.

Etap legislacyjny: trafi do Senatu