Sąd: cukrzyk bez kary za rozbicie cudzego McLarena

Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich umorzył postępowanie karne wobec 29-letniego Martina G., pracownika komisu w Krapkowicach, który bez wiedzy właściciela zabrał luksusowego McLarena Spidera i rozbił go na pobliskim rondzie. Auto było wycenione na blisko 700 tys. zł.

Publikacja: 05.02.2021 13:23

Sąd: cukrzyk bez kary za rozbicie cudzego McLarena

Foto: Adobe Stock

dgk

Do zdarzenia doszło w maju 2017 r. 25-letni wówczas Martin G. chciał się przejechać unikalnym, sportowym autem z  silnikiem o mocy 650 KM. Nie opanował jednak samochodu, przeleciał przez rondo i uderzył w jadącego z drugiej strony forda focusa. McLaren zatrzymał się na drzewie. Martin G. nie odniósł poważniejszych obrażeń, lecz strażacy musieli rozcinać karoserię, by go wydobyć z auta. Natomiast samochód został poważnie uszkodzony, a według nieoficjalnych informacji, nie był ubezpieczony.

Pracownik komisu usłyszał zarzut zaboru mienia w celu krótkotrwałego użycia.

Jak informuje Radio Opole, w czasie procesu przed Sądem Rejonowym w Strzelcach Opolskich okazało się, że  Martin G. pracował w komisie na czarno - nie miał ani umowy, ani  określonego zakresu obowiązków. Oprócz tego jest chory na cukrzycę i w momencie popełnienia czynu był w stanie hiperglikemii (zbyt wysoki poziom cukru we krwi, objawy to bóle głowy, problemy ze wzrokiem i koncentracją). Według biegłych lekarzy Martin G. nie był w stanie świadomie podejmować decyzji. Dlatego sąd postanowił umorzyć postępowanie.

- Pan G. w ocenie sądu był osobą niepoczytalną w znaczeniu Kodeksu karnego, miał zniesioną niepoczytalność - stwierdził sędzia Artur Sobczak.

Zgodnie z polskim prawem, osoby niepoczytalnej nie można pociągnąć do odpowiedzialności karnej.

Do zdarzenia doszło w maju 2017 r. 25-letni wówczas Martin G. chciał się przejechać unikalnym, sportowym autem z  silnikiem o mocy 650 KM. Nie opanował jednak samochodu, przeleciał przez rondo i uderzył w jadącego z drugiej strony forda focusa. McLaren zatrzymał się na drzewie. Martin G. nie odniósł poważniejszych obrażeń, lecz strażacy musieli rozcinać karoserię, by go wydobyć z auta. Natomiast samochód został poważnie uszkodzony, a według nieoficjalnych informacji, nie był ubezpieczony.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów