Wypadek Beaty Szydło. Prokuratura jednak zbada kto zniszczył dowody

Prokuratura w Nowym Sączu po raz drugi bada, czy ktoś świadomie zniszczył dowody zebrane w śledztwie ws. wypadku kolumny rządowych aut z Beatą Szydło w Oświęcimiu. Według Radia Zet, przesłuchane mają zostać wszystkie osoby, które miały kontakt z trzema płytami DVD uszkodzonymi w niejasnych okolicznościach.

Publikacja: 29.12.2021 12:51

Miejsce wypadku samochodowej kolumny rządowej z udziałem premier Beaty Szydło w Oświęcimiu.

Miejsce wypadku samochodowej kolumny rządowej z udziałem premier Beaty Szydło w Oświęcimiu.

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

dgk

Chodzi o głośny wypadek z lutego 2017 r. w Oświęcimiu, gdy limuzyna jadąca w kolumnie trzech rządowych pojazdów zderzyła się z fiatem seicento kierowanym przez Sebastiana Kościelnika. Miał on na skrzyżowaniu przepuścić pierwsze auto, a drugiego już nie, przez co doszło do zderzenia z rządowym audi, w którym jechała jako pasażer ówczesna premier Beata Szydło.

Sebastian Kościelnik tłumaczył, że przepuścił auto jadące na sygnale, a następnie chciał włączyć się do ruchu. Według jego zeznań kolejne auto, wiozące premier, nie miało włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
W sądzie i w urzędzie
Czy poświadczony notarialnie odpis wystarczy do wpisu w księdze? Wyrok trzech sędziów SN
Praca, Emerytury i renty
Rząd samodzielnie ustali wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2026 roku
Prawo karne
Czy Braun dopuścił się „kłamstwa oświęcimskiego"? Prawnicy nie mają wątpliwości
Praca, Emerytury i renty
Będzie więcej dni wolnych na opiekę nad dzieckiem? Minister odpowiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama