Jak donosi Onet.pl mężczyzna nie skorzystał dotychczas z przysługującego mu prawa do obecności profesjonalnego pełnomocnika.
Rzecznik świdnickiej prokuratury zapewnia, że przed każdą czynnością procesową, Jakub A. był informowany, że przysługuje mu prawo do adwokata. 22-latek nie chciał jednak obrońcy. W najbliższych dniach Jakub A. zostanie zbadany przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów.
Czytaj także: RPO o nadużyciach policji ws. traktowania podejrzanego o zabójstwo dziewczynki z Mrowin
– Zaraz po zatrzymaniu Jakuba A. został z tej czynności sporządzony protokół. W tym protokole poucza się zatrzymanego, że o zatrzymaniu może zawiadomić inne osoby i ma prawo do kontaktu z adwokatem, jeżeli takiego kontaktu żąda – mówi Onetowi prokurator Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. – Z protokołu podpisanego przez Jakuba A. wynika, że nie żądał on kontaktu z adwokatem – dodaje.
Podobnie było przed przystąpieniem do wizji lokalnej. – Przy każdej czynności, o czym Jakub A. został pouczony, mógł żądać udziału adwokata. Wszystkie czynności były filmowane. To fakt, że były one wykonywane w porze wieczorowej i nocnej. Przed każdą czynnością 22-latek był jednak pytany, czy chce wziąć udział w tej czynności oraz czy czuje się na siłach. Zrobiliśmy to specjalnie dla czystości procesowej, żeby nikt nam niczego nie mógł zarzucić – podkreśla prok. Tomasz Orepuk.