Urzędnicy Ministerstwa Zdrowia postanowili precyzyjnie określić, od której godziny zaczyna się dzień pobytu na leczeniu uzdrowiskowym w trybie stacjonarnym. Jest to już godzina 10. O tej porze kończy się też poprzedni dzień pobytu.[b] Zajmowanie pokoju dłużej oznaczać może zaliczenie kolejnej doby pobytowej, co wiąże się z koniecznością uiszczenia dodatkowych opłat[/b].
Może to być niekorzystne dla kuracjuszy, którzy nie zawsze rano mają odpowiednie połączenia kolejowe lub autobusowe do domu.
Doprecyzowanie początku i końca doby w sanatorium jest o tyle istotne, że dotyczy wprost finansów osobistych kuracjuszy. Od 15 marca 2009 r. wzrosły bowiem stawki dopłat za pobyt w sanatorium.
Częściowa odpłatność za koszty wyżywienia i zakwaterowania za jeden dzień pobytu zależy od standardu pobytu, długości turnusu oraz pory roku, w której jedziemy do sanatorium.
Stawki te wzrosły ostatnio o 5 proc. – kształtują się obecnie na poziomie od 8 do 31,5 zł za dobę pobytu. Ministerstwo Zdrowia podkreślało, że podwyżki nie są drastyczne, bo chodziło jedynie o uwzględnienie inflacji z ostatnich lat.