Do soboty przepisy określały inne zasady. Maseczki nie musiał używać kierowca, jadąc bez pasażera, z domownikami lub z dzieckiem do 5. roku życia. W pozostałych sytuacjach, gdy w aucie były też inne osoby, maseczki musieli mieć wszyscy. W najnowszym rozporządzeniu zmieniono te często krytykowane przepisy i obowiązek noszenia maseczek w prywatnym aucie został zniesiony.
– Zmieniliśmy fragment dotyczący nakazu w § 27 ust. 1 pkt 1 i zmieniliśmy § 27 ust. 3 pkt 1 na wyłączenie obowiązku. Aby nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych życiowych sytuacji – mówi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
Czytaj także: Czy w samochodzie trzeba zakładać maseczkę? Odpowiedź MZ
Wysiadając z samochodu, musimy jednak szybko założyć maseczkę – bez względu na to, czy to stacja benzynowa, czy osiedlowy parking.
W pojazdach transportu zbiorowego obowiązujący limit to 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących w danym pojeździe w tym samym czasie. Z obowiązku wyłączono środki transportu specjalnego przeznaczone do przewozu osób niepełnosprawnych. Obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa w środkach publicznego transportu zbiorowego.