W procesie między Arturem W. a spółką Mediatel 4B o odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji warszawski sąd rejonowy wezwał sąd w Irlandii do przesłuchania świadka, ale ten uzależnił je od wpłaty 40 euro zaliczki.
W Irlandii świadek ma obowiązek stawienia się, jeżeli uprzednio otrzymał pieniądze na wydatki, np. na koszty podróży.
Polski sąd zapytał Luksemburg w tzw. pytaniu prejudycjalnym, czy rozporządzenie w sprawie współpracy sądów państw członkowskich przy przeprowadzaniu dowodów w sprawach cywilnych lub handlowych (nr 1206/2001) dopuszcza taki warunek.
Wczoraj rzecznik generalna TS zaproponowała odpowiedź, że sąd wzywający nie musi wpłacać sądowi wezwanemu (irlandzkiemu) zaliczki na wydatki świadka. Opinia rzecznika nie wiąże TS.