Reklama
Rozwiń
Reklama

Centrum Zdrowia Dziecka dostanie pożyczkę na spłatę zadłużenia

Instytuty badawczo-naukowe podległe ministrowi dostaną pożyczki na spłatę zadłużenia.

Aktualizacja: 14.08.2015 08:21 Publikacja: 13.08.2015 17:25

Centrum Zdrowia Dziecka

Centrum Zdrowia Dziecka

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

Minister Skarbu Państwa szykuje przepisy, dzięki którym do lecznic nadzorowanych przez ministra zdrowia popłynie strumień pieniędzy.

Chodzi o projekt noweli rozporządzenia w sprawie wsparcia niebędącego pomocą publiczną. Wynika z niego, że pieniądze z budżetu państwa otrzymają trzy spośród 16 instytutów podległych ministrowi zdrowia: Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, Instytut Matki i Dziecka w Warszawie oraz Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Zgodnie z projektem pieniądze te mają być pożyczkami na preferencyjnych warunkach. Instytuty nie dostaną ich jednak na dowolne działania. Mają się restrukturyzować i przygotować plan działań naprawczych. A naprawiać jest co.

Samo Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie ma 275 mln zł zobowiązań wymagalnych i niewymagalnych. A plan naprawczy – jak informuje Joanna Komolka, rzecznik prasowy CZD – realizuje już od 2013 r. Czyli od momentu, gdy sytuację administracyjno-finansową wydała specjalna komisja powołana przez ówczesnego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. W podobnej sytuacji finansowej jest Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Boryka się z zadłużeniem ok. 280 mln zł.

Minister Skarbu Państwa, przyznając pomoc tym instytutom, będzie wymagał, aby m.in. zrestrukturyzowały zatrudnienie oraz uregulowały zobowiązania wobec dostawców.

Reklama
Reklama

Tymczasem rząd PO już od kilku lat obiecywał przygotowanie dla instytutów badawczych specjalnej ustawy. Plany jednak spełzły na niczym. Dlatego wielu uważa, że rząd teraz tylko gasi pożar. Teresa Dobrzańska-Pielichowska z Porozumienia Zielonogórskiego mówi, że te działania rządu są podyktowane zbliżającymi się wyborami, a system, w którym pracują instytuty, wymaga gruntownej reformy.

Bo te prowadzą dwa rodzaje działalności: naukowo-badawczą i leczniczą. Pacjenci, którzy do nich trafiają, to najcięższe przypadki, często z powikłaniami.

– Ich leczenie kosztuje dużo, a NFZ płaci im za usługi medyczne tak jak pozostałym szpitalom, wojewódzkim czy powiatowym – mówi Rafał Janiszewski, ekspert ds. ochrony zdrowia.

Jego zdaniem trzeba wprowadzić referencyjność szpitali, czyli oficjalny stopień specjalizacji. – I wówczas można by płacić najbardziej specjalistycznym instytutom lepiej – podsumowuje Rafał Janiszewski.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Dane osobowe
Kurier zgubił list z banku. NSA zdecydował, kto za to zapłaci
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama