Aktualizacja: 27.12.2015 14:38 Publikacja: 27.12.2015 14:31
Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak
Szejnfeld przekonywał w TVN24, że zmiany w państwie wprowadzane przez obecny rząd i większość parlamentarną "cofają Polskę do 1955 roku" (a więc do okresu stalinizmu). Polityk wypomniał też PiS-owi, że ten w czasie kampanii wyborczej nie wspominał, że priorytetową kwestią dla tej władzy będą zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Zdaniem europosła PO obecna ekipa rządząca prezentuje poziom "buty, pychy i hipokryzji" niespotykany w Polsce od 26 lat.
Szejnfelda nie zdziwiły też bardzo krytyczne wypowiedzi zachodnich polityków oraz ludzi mediów na temat sytuacji panującej obecnie w Polsce. - Przez 25 ostatnich lat budowaliśmy bardzo dobry wizerunek Polski w Europie i na świecie. Ale na pstryknięcie palców, w jednej chwili, możemy to stracić - ostrzegał. I zaapelował do PiS, by partia ta "cofnęła się z drogi", na którą weszła.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas