Rz: Baby & Care proponuje firmom, by w ramach świadczeń pozapłacowych fundowały pracownikom fachową opiekę nad chorymi dziećmi czy starszymi osobami. Skąd pomysł na taki benefit?
Ewa Misiak:
Podpowiedziały nam to same firmy, które szukały takich usług dla pracowników. Propozycja Baby & Care to część programu Redukcji Absencji Chorobowej, który już od kilku lat oferuje przedsiębiorstwom nasz właściciel, Grupa Work Service. Teraz w ramach tego programu postanowiliśmy zająć się zwolnieniami, które pracownicy biorą na dzieci lub na seniorów. Wykorzystaliśmy tu doświadczenie Baby & Care, która już od ponad trzech lat rozwijała takie usługi dla indywidualnych klientów.
Dużo firm zamówiło już waszą usługę?
Na razie w fazie realizacji mamy kontrakty obejmujące łącznie 25 tysięcy osób zależnych, czyli objętych naszą opieką. Pracodawca nie musi wykupić tej usługi dla wszystkich pracowników, lecz tylko dla tych, którym jest ona rzeczywiście potrzebna. Pracownik może wtedy wskazać dwie osoby, które chce objąć opieką np. rodziców, teściów, partnera i oczywiście dzieci. Przy czym w tym przypadku nie ma limitu – niezależnie od liczby dzieci rodzic ma zapewnioną pomoc w czasie ich choroby.