Reklama

Student nauczy się i zarobi na stażu

Przybywa pracodawców, którzy oferują stażystom nie tylko praktyczne doświadczenie, ale i konkretne pieniądze.

Publikacja: 12.04.2015 15:05

Student nauczy się i zarobi na stażu

Foto: Archiwum

Rekordziści mogą zarobić 3,5 -4 tys. zł brutto miesięcznie. Tyle płacą stażystom niektóre spółki międzynarodowych korporacji (m.in. Mars), choć nie chwalą się tym w ogłoszeniach. Tym bardziej, że liczba tak atrakcyjnie opłacanych miejsc nie jest zbyt duża.

Częściej studenci mogą liczyć na wynagrodzenie w granicach płacy minimalnej (do 2 tys. zł brutto miesięcznie), co w połączeniu z możliwością zdobycia zawodowej praktyki i tak jest atrakcyjną ofertą. Szczególnie w porównaniu z niedawnymi kryzysowymi latami, gdy firmy (w tym znane zachodnie banki) proponowały darmowe letnie praktyki i to nawet dla informatyków. Zdarzały się też specyficzne płatne staże - gdy płacić mieli sami uczestnicy, czym wsławiła się w czasach szybko rosnącego bezrobocia telewizja TVN.

Wybór dla najlepszych

Od zeszłego roku widać zmianę na lepsze- przynajmniej dla studentów i absolwentów, którzy mają też coraz większy wybór ofert. Potwierdzają to m.in. statystki portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl, gdzie w I kw. tego roku propozycji dla stażystów i praktykantów było niemal 2,2 tys., o 8 proc. więcej niż rok wcześniej. Wprawdzie dane nie obejmują informacji o zarobkach, ale przeglądając ogłoszenia można zauważyć, że coraz częściej przy opisie stażu czy praktyki pojawia się określenie "płatny".

Poprzeczkę podwyższają wieloletnie programy stażowe znanych dużych firm (m.in. z branży FMCG, czy Wielkiej Czwórki audytorsko-doradczej), które niezależnie od koniunktury opłacają swoich praktykantów. I to zdecydowanie powyżej krajowego minimum. W tym gronie jest też coraz więcej krajowych przedsiębiorstw.

- Choć wśród organizatorów Programu Kariera są tak znane marki, że bez problemu przyciągnęłaby rzeszę kandydatów ofertą bezpłatnych praktyk, to wiemy, że płatny staż jest bardzo cennym atutem dla młodych ludzi. Co więcej otwiera on nasz program dla studentów i absolwentów spoza Warszawy, zwłaszcza z mniejszych miejscowości, których nie byłoby stać na dwumiesięczne utrzymanie się w stolicy – podkreśla Marian Owerko, przewodniczący rady nadzorczej Bakallandu i wiceprezes Polskiej Rady Biznesu, która niedawno wystartowała z rekrutacją kandydatów do 12. edycji swego stażowego Programu Kariera pod medialnym patronatem „Rzeczpospolitej". Programu elitarnego i płatnego, bo uczestnicy dwu-trzymiesięcznych staży w znanych polskich firmach zarobią ok. 1500- 2000 zł miesięcznie). Nawet jeśli nie są to kokosy, to w połączeniu z wysoką jakością stażu, który obejmuje też bezpośrednie wsparcie mentora( i to prezesa albo właściciela firmy) oferta PRB ma atuty trudne do pobicia.

Reklama
Reklama

Informatyk z płatnym urlopem

– Zawsze płaciliśmy stażystom- podkreśla Radek Chłodowicz, koordynator 13. już edycji programu stażowego Comarchu. W trzymiesięcznej letniej praktyce (od lipca do września) organizowanej w 11 polskich oddziałach firmy będzie mogło wziąć udział 250 studentów kierunków informatycznych i to już od II roku. Pewna zmiana jednak jest- o ile dotychczas w pierwszym, adaptacyjnym miesiącu stażyści zdobywali doświadczenie za darmo, to teraz również w lipcu będą mogli zarobić. W dodatku pracodawca zapewnia im w trakcie stażu pięć dni płatnego urlopu.

Ile konkretnie zarobi stażysta w Comarchu– tego Radek Chłodowicz nie chce mówić, ale wiadomo, że będzie to więcej niż minimalna płaca. Dla studentów, zwłaszcza II roku –bo już oni mogą wziąć udział w stażu Comarchu – to kusząca oferta -nie dość, że będą uczestniczyć w realnych projektach w znanej giełdowej firmie, współpracując z doświadczonymi programistami, to jeszcze zarobią.

Jak wynika z danych Pracuj.pl, w I kw. tego roku co siódma oferta stażowa dotyczyła pracy w działach IT. Najwięcej ogłoszeń było związanych z praktykami w finansach oraz działach sprzedaży. Wśród firm najbardziej aktywnie szukał kandydatów sektor bankowo-finansowo-ubezpieczeniowy (plany zwolnień w bankach nie zmniejszają liczby ofert dla stażystów), oraz handel. W ostatnich latach znacznie bardziej aktywne stały się duże sieci handlowe, które coraz częściej inwestują w profesjonalne programy praktyk, i to zwykle płatnych. Przy czym często są to staże czteromiesięczne- od czerwca do września, a więc nieco dłuższe od typowych, 2-3 miesięcznych.

Ponad 60 miejscami na płatnych wakacyjnych praktykach w różnych działań firmy kusi tego lata Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka Kilkudziesięciu studentów szuka też na 4-miesięczne staże organizowane pod wdzięcznym tytułem „Apetyt na handel" sieć Carrefour, która w dodatku chwali się znakiem jakości Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.

Trzy miliony na łowienie talentów

PSZK przyznaje je firmom, których programy stażowe przeszły audyt sprawdzający ich zgodność z normami określonymi w Polskimi Ramach Jakości Staży i Praktyk. A te normy jasno określają, że staż czy praktyka trwająca dłużej niż miesiąc musi być płatna. Firmy nie mogą się więc już tłumaczyć, że nie wiedzą, jakie zasady powinny obowiązywać w programach stażowych.

Co więcej przykład znanych dużych firm (a znakiem jakości PSZK może się już pochwalić kilkanaście spółek w tym m.in PZU, Orange, Nestke, Carefour, BGK i BPH), zdobywa też kolejnych naśladowców. Podobnie jest z Programem Kariera, do którego włącza się z każdym rokiem coraz więcej członków PRB– w tym roku ofertę stażową z rekordową liczbę ponad 100 miejsc przygotowały już 34 firmy (m.in. Amica, Bakalland, Black Lion, Com40 Limited, Curtis Develoment,Kulczyk Investments).

Reklama
Reklama

Duże programy stażowe to jednak spory wysiłek organizacyjny no i koszt dla firm. Comarch ocenia, że na swój program stażowy wydaje niemal 3 mln zł rocznie. Firmy twierdzą jednak, że taka inwestycja się opłaca. Zwłaszcza gdy połączenie znanej marki oraz dobrego płatnego stażu przyciąga wielu dobrych kandydatów (O staże w Comarchu konkuruje po 1500 osób rocznie). Firma wyławia więc najbardziej obiecujące talenty, a potem przez kilka miesięcy może jeszcze je sprawdzić i dopasować do swoich wymagań tworząc cenną bazę kandydatów do pracy - Co roku większość stażystów nawiązuje dłuższą współpracę z Comarch po zakończonym programie, a najzdolniejszym studentom Comarch oferuje współpracę jeszcze w trakcie trwania stażu - dodaje Radek Chłodowicz.

Praca
Tradycyjna kariera traci blask. Na czym dziś zależy pracownikom?
Praca
InPost stawia na rozwój menedżerek
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Reklama
Reklama