Choć ponad połowa (54 proc.) pracowników odnotowała w ub.r. wzrost wynagrodzenia, to tylko co czwarty mówi o wzroście pensji powyżej 10 proc., co dorównałoby ubiegłorocznej inflacji – wynika z ogłoszonej w czwartek 50. edycji Monitora Rynku Pracy agencji zatrudnienia Randstad. Stąd też duże oczekiwania na wzrost płac w I kw. 2023 r. Liczył na to co drugi z tysiąca badanych w grudniu ub.r. pracujących Polaków. Co trzeci z nich nie zamierzał zresztą biernie czekać i sam zamierzał o nią wystąpić.
Mateusz Żydek, rzecznik Randstad, zwraca uwagę, że głównym powodem planów wystąpienia o podwyżkę są rosnące ceny żywności i usług (70 proc. wskazań). Jednocześnie aż 51 proc. badanych uważa, że podwyżka im się należy ze względu na wysoką jakość wykonywanej przez nich pracy. Ponad jedna czwarta jako argument podaje podwyższenie swoich kwalifikacji, co czwarty mówi o rekompensacie za zwiększenie obowiązków. Taka sama grupa ocenia, że ich firma jest w dobrej kondycji, więc stać ją na podwyżki.
Czytaj więcej
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce realnie, czyli uwzględniając inflację, stopniało w ub.r. o 2,1...
Jeszcze częściej niż na podwyżkę pracownicy liczą na wsparcie inflacyjne ze strony pracodawcy – najchętniej w formie bonów na zakupy i finansowania obiadów w pracy (40 proc.). Część uczestników badania jest też skłonna poszukać lepszych warunków w innej firmie, choć gorzej niż w poprzednich kwartałach oceniają swoje szanse na znalezienie nowego zajęcia. Do najniższego poziomu od połowy 2021 r. spadł zarówno odsetek tych, którzy twierdzą, że w przypadku utraty zatrudnienia znaleźliby jakąkolwiek pracę (84 proc.), jak i tych, którzy prognozują, że znaleźliby tak samo dobrą lub lepszą posadę (63 proc.).
Jak zaznacza Łukasz Komuda, wprawdzie słabnie przekonanie co do szybkiego znalezienia nowego pracodawcy, to jednocześnie nie widać istotnego wzrostu lęku przed utratą pracy (obawia się tego 9 proc. badanych). Według Komudy, wprawdzie ograniczając dynamikę i zasięg kadrowy wzrostu płac, pracodawcy ograniczyli też rekrutację, ale zdają się unikać zwolnień.