Od dłuższego czasu w Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad projektem zmiany ustaw deregulujących wykonywanie niektórych zawodów. Dotyczy on m.in. pośredników i zarządców nieruchomości.
Organizacje zrzeszające m.in. osoby wykonujące te dwa zawody skarżą się, że MS nie chce z nimi konsultować zmian i odsyła w tej sprawie do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, a ono z kolei do resortu sprawiedliwości. Minister sprawiedliwości spotkał się wprawdzie 14 maja z reprezentantami rynku nieruchomości, ale zaznaczył, że nie ma ono charakteru konsultacji. Ministerstwo Transportu uważa natomiast, że konsultacje społeczne przeprowadza wyłącznie MS jako autor projektu.
Przypomnijmy, że zaproponowane zmiany uprawnień do zawodu pośrednika i zarządcy nieruchomości są radykalne. Przyszły zarządca i pośrednik nie będzie już musiał mieć ukończonych studiów wyższych ani podyplomowych kierunkowych, wystarczy, że zakończy edukację po gimnazjum. Nie będzie już też licencji zawodowych, zastąpi je wpis do rejestru prowadzonego przez ministra transportu i budownictwa. Zniknie obowiązek praktyk zawodowych. Nie trzeba będzie się doszkalać. Ponadto klient niezadowolony z zarządcy będzie mógł się skarżyć tylko w sądzie powszechnym.