Reklama

Emerytura pomostowa: po pomoc do ZUS, a nie Państwowej Inspekcji Pracy

Pracownik, który chce, by jego praca była uznana za wykonywaną w szczególnych warunkach, powinien się zwrócić do ZUS, a nie do Państwowej Inspekcji Pracy.

Publikacja: 12.01.2015 07:42

Emerytura pomostowa: po pomoc do ZUS, a nie Państwowej Inspekcji Pracy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 3032/13), rozpatrując sprawę pracownika opolskiej elektrowni, zatrudnionego na stanowisku kierownika zmiany gospodarki paliwowej, nie miał wątpliwości, że o tym, czy praca jest wykonywana w szczególnych warunkach, rozstrzyga ZUS.

Kierownikowi nie spodobało się, że nie został umieszczony w ewidencji osób wykonujących prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Przez to nie mógł skorzystać z korzystniejszej emerytury na podstawie ustawy o emeryturach pomostowych.

Kierownik postanowił więc poskarżyć się Państwowej Inspekcji Pracy. Wniósł do tego organu, by inspektor zbadał jego stanowisko pracy w zakładzie, a następnie nakazał pracodawcy umieszczenie go w wykazie. Spotkał się jednak z odmową. Inspektor po przejrzeniu dokumentacji i wizycie w zakładzie stwierdził, że kierownik nie pracuje w warunkach uzasadniających wpisanie jego stanowiska na listę.

W szczególności chodziło o to, że prace ciężkie wykonywał sporadycznie, a wydatek energetyczny ustalony przez inspektora był poniżej ustawowego progu. Zdaniem kontrolującego nie miało znaczenia, że w innych elektrowniach podobne prace zostały zakwalifikowane jako wykonywane w szczególnych okolicznościach.

Pracownik wniósł odwołanie do Okręgowego Inspektora Pracy w Opolu. Powołał się na art. 11a ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, który daje inspektorowi prawo do wydawania pracodawcy władczych nakazów. Zdaniem kierownika inspektor powinien nakazać elektrowni zmianę wykazu stanowisk, na których praca wykonywana jest w szczególnych warunkach. Podkreślał, że jego stanowisko kwalifikuje się do tego zestawienia, gdyż wymaga szczególnych kwalifikacji, których brak może się przyczynić do poważnej awarii zagrażającej bezpieczeństwu publicznemu.

Reklama
Reklama

Organ drugiego stopnia nie uwzględnił odwołania. Oprócz podzielenia wcześniejszych ustaleń inspektora, jego przełożony wskazał, że instalacja paliwowa nie jest zaliczana do bloku energetycznego. Z tego powodu przy obecnym systemie zabezpieczeń ryzyko wpływu awarii instalacji paliwowej na katastrofę w całej elektrowni jest praktycznie zerowe. Kierownik wniósł więc skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu.

Podniósł w niej, że rozstrzygnięcie PIP było błędne, gdyż w tym samym zakładzie stanowisko operatora nastawni nawęglania zostało zaliczone do prac w szczególnych warunkach, choć wiąże się z pracą na tych samych urządzeniach, tylko w innym zakresie. Z tego powodu zdaniem skarżącego doszło do niewłaściwego zastosowania przez PIP ustawy o emeryturach pomostowych.

WSA oddalił skargę. Sprawa trafiła więc na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten 8 stycznia uchylił wyrok sądu pierwszej instancji oraz decyzje Inspekcji Pracy. Powodem było to, że te ostatnie w obecnym stanie prawnym nie powinny być wystawione. NSA podkreślił, że nie jest możliwa zmiana wykazu stanowisk na podstawie nakazu inspektora pracy.

Uzasadniając orzeczenie, sędzia Małgorzata Pocztarek podkreśliła, że mężczyźnie przysługuje droga ochrony prawnej. Wiedzie ona jednak nie przez PIP i sądy administracyjne, tylko przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i sądy powszechne. Tylko w ten sposób można się domagać zakwalifikowania swojego stanowiska pracy jako wykonywanej w szczególnym charakterze.

Z danych ZUS wynika, że w grudniu 2013 r. emerytury pomostowe pobierało 9,3 tys. osób.

Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Prawo karne
Kamery nagrały, jak pielęgniarka bije pacjenta. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Sądy i trybunały
Ekspert o rozporządzeniu ministra Żurka. „Dbamy przede wszystkim o swoich"
Reklama
Reklama