W tym przypadku kradzież była zuchwała. Pieniądze z OFE zwinięto ekspresowo ?– od skierowania projektu do Sejmu do podpisania ustawy przez prezydenta minęło niespełna pięć tygodni! Taki cud pracowitości normalnie przecież się nie zdarza... W dodatku, choć czasu było mało, udało się wynieść ponad połowę kasy! Czyli jednak mistrzostwo.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego mnie nie zaskoczył. ?W kluczowych sprawach, istotnych dla finansów publicznych, nasz sąd konstytucyjny często orzekał ostatnimi czasy „probudżetowo". Tak było m.in. w przypadku zlikwidowania prawa do wcześniejszych emerytur czy podwyższenia wieku emerytalnego. Podobnie – gdy na skutek pisanej na kolanie ustawy hazardowej budżetowi groziły roszczenia branży automatów do gier sięgające 6 mld zł. Takich przykładów jest więcej.