O dostarczeniu Frasyniukowi wezwania i uzasadnieniu odmowy stawienia się napisała na Facebooku żona byłego opozycjonisty.
Frasyniuk jest podejrzany o przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, której miał się dopuścić podczas jednej z kontrmiesięcznic smoleńskich.
Jak pisze Władysław Frasyniuk, "partia rządząca zdemontowała filary państwa prawa, które w demokratycznych warunkach stanowią ochronę i gwarancję uczciwości państwa wobec obywateli", a "notariuszem tego haniebnego procesu stał się urzędujący Prezydent RP".
Koalicja Prawa i Sprawiedliwości przeprowadziła niezgodnie z konstytucją zmianę ustroju z demokratycznego na autorytarny, a policja staje się współczesnym oddziałem ZOMO - pisze Frasyniuk.
Odmawia stawienia się w prokuraturze, uznając wezwanie go za przejaw politycznej represji "przygotowanej na zlecenie funkcjonariuszy PiS". Frasyniuk podkreśla, że nowelizacja prawa o zgromadzeniach, zapewniająca pierwszeństwo "manifestacjom cyklicznym", jest niezgodna z konstytucją". W związku z tym sąd, który miałby w przyszłości rozpatrywać skierowane przeciwko niemu zarzuty, "mimo osobistej uczciwości sędziów do niego delegowanych", będzie go sądzić według przepisów również z konstytucją niezgodnych.