Spot PiS: Rządzący przypominają, że spełniają obietnice

Wicemarszałek Sejmu i rzecznik PiS Beata Mazurek zamieściła na Twitterze spot, w którym PiS przypomina o spełnionych przez siebie obietnicach wyborczych.

Aktualizacja: 07.06.2018 06:58 Publikacja: 07.06.2018 05:34

Spot PiS: Rządzący przypominają, że spełniają obietnice

Foto: Twitter

 

Spot zaczyna się od słów europosła PO Janusza Lewandowskiego i byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego - pierwszy mówi, że "PiS jest zakładnikiem nierealnych obietnic wyborczy", drugi - że "na te obietnice pieniędzy nie ma". W kolejnym ujęciu widać śmiejących się polityków PO (m.in. Ewę Kopacz, Tomasza Siemoniaka i Hannę Gronkiewicz-Waltz).

Następnie oglądamy kolejne wypowiedzi polityków PO - Grzegorza Schetyny, który mówi o "scenariuszu greckim" i Kopacz nazywającą obietnice PiS "wyborczym kłamstwem", a także byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który mówi o programie 500plus, że "to jest najgłupszy sposób wydania pieniędzy publicznych". Ta część spotu kończy się zestawionymi przez siebie wypowiedziami wielu polityków Platformy, którzy powtarzają słowa "nie ma" i "nie będzie".

W kolejnym ujęciu widzimy biało-czerwoną flagę, po czym na ekranie pojawiają się rodzice na spacerze z dziećmi, a lektor mówi: Rodzina, dzieci to nie koszt, to inwestycja. Od dwóch i pół roku rząd Prawa i Sprawiedliwości skutecznie wspiera rodziny.

Następnie lektor przypomina o programach społecznych PiS: Rodzina 500plus, Mieszkanie Plus, Dobry start (wyprawki dla uczniów - red.), a także podkreśla, że w Polsce notujemy obecnie rekordowo niskie bezrobocie oraz przypomina o wzroście płacy minimalnej, podniesieniu minimalnych rent i emerytur i obniżeniu wieku emerytalnego. Lektor mówi też o programie Dostępność plus skierowanym do niepełnosprawnych oraz o wprowadzeniu darmowych leków dla osób, które skończyły 75 lat. 

- Polskie rodziny w końcu mogą czuć się bezpiecznie. Dotrzymujemy Słowa - kończy lektor, gdy na ekranie pojawia się hasło #DotrzymujemySłowa.

Spot zaczyna się od słów europosła PO Janusza Lewandowskiego i byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego - pierwszy mówi, że "PiS jest zakładnikiem nierealnych obietnic wyborczy", drugi - że "na te obietnice pieniędzy nie ma". W kolejnym ujęciu widać śmiejących się polityków PO (m.in. Ewę Kopacz, Tomasza Siemoniaka i Hannę Gronkiewicz-Waltz).

Następnie oglądamy kolejne wypowiedzi polityków PO - Grzegorza Schetyny, który mówi o "scenariuszu greckim" i Kopacz nazywającą obietnice PiS "wyborczym kłamstwem", a także byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który mówi o programie 500plus, że "to jest najgłupszy sposób wydania pieniędzy publicznych". Ta część spotu kończy się zestawionymi przez siebie wypowiedziami wielu polityków Platformy, którzy powtarzają słowa "nie ma" i "nie będzie".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wiemy, kogo chce pozwać Marcin Kierwiński za pomówienie o nietrzeźwość
Polityka
Sondaż: Jaka przyszłość czeka koalicję rządową? Dobra wiadomość dla Donalda Tuska
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej