Reklama

Emerytury dzielą Koalicję Obywatelską

Różnice między PO a Nowoczesną dotyczą spraw społecznych.

Aktualizacja: 06.10.2018 19:13 Publikacja: 04.10.2018 18:24

Barbara Nowacka, Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer nie mają takiego samego zdaniazdania ws. eme

Barbara Nowacka, Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer nie mają takiego samego zdaniazdania ws. emerytur

Foto: Reporter, Beata Zawrzel Beata Zawrzel

„Hipokryzja Koalicji Obywatelskiej" – taki tytuł nosi internetowa grafika masowo rozpowszechniana w ostatnich dniach przez polityków PiS. Wykorzystano w niej cytaty Grzegorza Schetyny, Katarzyny Lubnauer i Sławomira Nitrasa dotyczące wieku emerytalnego.

Czytaj także:

Sondaż: PiS wyraźnie przed Koalicją Obywatelską

„Wiek emerytalny powinien być wyższy", to jeden z cytatów z Lubnauer. To wypowiedź z Radia ZET. PiS chce wykorzystać dyskusję w Koalicji Obywatelskiej, która zaczęła się po tym, jak w niedzielę Grzegorz Schetyna zadeklarował w Krakowie, że wiek emerytalny nie będzie podwyższony. W czwartek Schetyna mówił już, że różnice między nim a Lubnauer dotyczą tylko taktyki. Również liderka Nowoczesnej podkreśla, że różnice nie są wcale tak duże. Jednak poza tym, że PiS błyskawicznie wykorzystał sprawę, całość dyskusji pokazuje, jak trudna w praktyce będzie budowa koalicji przed wyborami parlamentarnymi, gdy współpraca będzie musiała się opierać nie tylko na mało kontrowersyjnych postulatach samorządowych.

W imieniu PO

W trakcie niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Krakowie Grzegorz Schetyna zapowiedział, że wiek emerytalny nie będzie podwyższany. Jednak, jak mówią politycy Nowoczesnej, było to stanowisko tylko PO. – Deklaracja Grzegorza Schetyny dotycząca wieku emerytalnego była w imieniu PO, ale to, co nas łączy, to przekonanie, że Polacy muszą dłużej być aktywni. Cel jest jasny, godne emerytury dla Polek i Polaków. Godna starość – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Katarzyna Lubnauer. – Spójrzmy na fakty – mamy zły obraz osoby starszej na rynku pracy. Dlatego trzeba się zastanowić, jak go zmienić i równocześnie zachęcić do dłuższej pracy. W ludziach jest strach przed rynkiem pracy, a nie przed pracą. Deklaracja PO o niepodnoszeniu wieku emerytalnego zmusza nas do szukania innych rozwiązań – systemu zachęt dla pracodawców i pracowników – podsumowuje Lubnauer. PiS od kilku dni mocno eksploatuje fakt, że w sprawie wieku emerytalnego nie ma całkowitej spójności między koalicjantami. To również element próby nadania nowego tematu w kampanii samorządowej, w której nagle zaczęły dominować taśmy i wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego.

Reklama
Reklama

Zmiana tonu

PiS rozpoczął w sprawie wieku emerytalnego prawdziwą ofensywę. Pojawił się nawet spot, w którym porównano wypowiedzi polityków PO dotyczące podwyższenia wieku emerytalnego sprzed wyborów w 2011 r. i później. Przesłanie jest proste – Platforma i w tej sprawie nie jest szczera. Jednak nasi rozmówcy podkreślają, że Platforma przed wyborami musiała odnieść się do decyzji emerytalnej. Rozumieją to też politycy Nowoczesnej. – Nowoczesna jest niechętna ściganiu się z PiS na populizmy, ale PO ma swoje doświadczenia z przegranych wyborów – przyznaje w rozmowie z nami polityk Nowoczesnej.

Budowanie koalicji

Platforma chce, by w 2019 r. Koalicja Obywatelska poszerzyła się o nowe partie. Najczęściej pojawia się tu PSL. – Dla Koalicji Obywatelskiej byłoby dużo lepiej, gdyby mówiła jednym głosem w sprawie emerytur. Taki rozdźwięk nigdy nie służy przed wyborami – mówi „Rzeczpospolitej". I przypomina, że PSL w koalicji z PO w latach 2007–2015 miało inne pomysły na emerytury. – Proponowaliśmy trzy lata krótszy okres do emerytury dla matek oraz emerytury częściowe. Do podwyższonego wieku emerytalnego nie ma powrotu – podkreśla Kosiniak-Kamysz. I dodaje, że scena polityczna już jest zarysowana. – Po prawej jest PiS, w lewo skręca PO. My jesteśmy w centrum. Widzę, że teraz wszyscy już mrugają do PSL. Dziś pozycję startową do kolejnych wyborów ustawią wybory samorządowe. Nie jesteśmy skazani na jedną czy drugą partię, które teraz okładają się maczugami. A może my zaproponujemy coś ciekawszego? – analizuje Kosiniak-Kamysz przyszłe możliwe warianty rozmów opozycji.

Partie anty-PiS są jednak spójne w bieżących sejmowych bataliach. Dziś mówiły niemal jednym głosem w sprawie szczepionek i rzecznika praw dziecka. Politycy opozycji są też widoczni w sporze dotyczącym protestujących pielęgniarek z Przemyśla, które próbowały dziś wejść do Sejmu na posiedzenie Komisji Zdrowia. Nie zostały jednak wpuszczone.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Polityka
Jarosław Kaczyński: PiS przygotował projekt zmian w ochronie zdrowia
Polityka
Rzecznik rządu: PiS z Konfederacją i Braunem u władzy to najgorszy scenariusz dla Polski
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Co musi poprawić Donald Tusk? O to zapytano wyborców różnych partii
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama