Reklama
Rozwiń

Kandydował z aresztu. Zabrakło mu 28 głosów do wygranej

Wójtowi gminy Daszyna Zbigniewowi W., który tymczasowo aresztowany przebywa w areszcie, zabrakło 28 głosów do zwycięstwa w I turze. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Publikacja: 22.10.2018 14:50

Kandydował z aresztu. Zabrakło mu 28 głosów do wygranej

Foto: AFP

Wójt oskarżony jest m.in. o wyłudzenie dopłat unijnych i kierowanie grupą przestępczą - w sumie o 92 przestępstwa. On i jego 9 wspólników mieli wyłudzić m.in. 8 mln złotych w ramach dopłat bezpośrednich. Wójt podejrzany jest również o sfałszowanie kilku dokumentów.

Czytaj relację: Rafał Trzaskowski prezydentem Warszawy. PiS przed Koalicją Obywatelską

Zbigniew W. od maja tego roku przebywa w areszcie. Ponieważ nie ciąży na nim wyrok - według prawa mógł kandydować w wyborach samorządowych.

W I turze poparło go 856 osób. Jego rywala, z którym spotka się w II turze - 481. Do zwycięstwa zabrakło Zbigniewowi W. 28 głosów.

Jeżeli wybory wygra, a będzie pozostawał za kratkami - jego obowiązki będzie pełnił zastępca. Jeśli Zbigniew W. zostanie prawomocnie skazany - straci mandat.

 Wójt Zbigniew W. miał już problemy z prawem. W 2010 roku nielegalnie polował na dziki, został skazany i musiał zapłacić grzywnę. Ponieważ mimo to rada gminy nie wygasiła jego mandatu, interweniowała ówczesna wojewoda i Zbigniew W. mandat utracił.

W 2014 roku był jednak jedynym kandydatem na wójta Daszyny i został num wybrany.

Polityka
MON źle wydaje miliardy na zbrojenia? Alarmujące wnioski NIK
Polityka
Powstanie nowa partia, Konfederacja w wersji light? Poznaliśmy kulisy
Sondaż
Sondaż: Czy trzeba ponownie przeliczyć głosy z wyborów prezydenckich? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Prezydent elekt dziękuje Robertowi Bąkiewiczowi. „Wypełnia te funkcje, z którymi nie radzi sobie rząd”
Polityka
Hermeliński o wyborach: Co do zasady, wszystkie głosy powinny zostać ponownie przeliczone
Polityka
Odzyskane dzieła sztuki tylko dla państwa. Co z interesem spadkobierców?