Reklama
Rozwiń

Prezydent Macron omija Polskę

Francja odegrała fundamentalną rolę we wskrzeszeniu naszego kraju po pierwszej wojnie światowej. Ale wbrew złożonej obietnicy jej prezydent nie przyjedzie do Warszawy w roku stulecia odzyskania niepodległości.

Aktualizacja: 05.11.2018 19:40 Publikacja: 04.11.2018 17:42

Na konferencji w Wersalu premier Francji Georges Clemenceau (trzeci z lewej) chciał silnej Polski, a

Na konferencji w Wersalu premier Francji Georges Clemenceau (trzeci z lewej) chciał silnej Polski, aby osłabić Niemcy. Poza nim kolejno z lewej premierzy Wielkiej Brytanii David Lloyd George i Włoch Vittorio Orlando oraz prezydent USA Woodrow Wilson.

Foto: NAC

Emmanuel Macron nie miał daleko. 26 i 27 października odwiedził Bratysławę i Pragę, aby podkreślić znaczenie powstania Czechosłowacji po pierwszej wojnie światowej. Jednak jak dowiaduje się „Rz" ze źródeł rządowych w Warszawie i Paryżu, zapowiadana na ten rok przez francuskiego przywódcę wizyta w Warszawie nie dojdzie do skutku. Oba kraje zastanawiają się nad przyjazdem prezydenta w przyszłym roku, gdy przypada stulecie nawiązania stosunków dyplomatycznych. Ale to na razie mgliste plany, które nie muszą się urzeczywistnić. Nie da się też wykluczyć, że Macron zjawi się w Katowicach na początku grudnia na szczycie klimatycznym COP24. Ale nawet, gdyby do tego doszło, jest to bez związku z relacjami Polski z Francją.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Donald Trump: Groziłem Władimirowi Putinowi zbombardowaniem Moskwy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Czy grozi nam nowy Czarnobyl? Dyrektor MAEA uspokaja
Polityka
Czy w Moskwie pojawi się w końcu pomnik Stalina?
Polityka
Donald Trump zmienił zdanie w sprawie Ukrainy. Jak wyglądały kulisy decyzji?
Polityka
Netanjahu chce Nobla dla Trumpa. A czego chce dla Strefy Gazy?