- Jako jedyny otwarcie wzywałem do kompromisu, ale nie byłem sam. I nie chodzi mi też o poparcie mojej partii, która jako jedyna w Polsce reprezentuje dziś nurt prawicy proeuropejskiej - powiedział lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Wicepremier w rozmowie z Onetem zapewnił, że koalicji rządzącej nic nie zagraża. - Przedterminowe wybory nie leżą w interesie żadnej z trzech partii koalicji. Sondaże są jednoznaczne. Teraz prawica niemal na pewno zostałaby odsunięta od władzy - tłumaczy.
Gowin uważa, że powodów spadku notowań Zjednoczonej Prawicy jest kilka. Wśród nich epidemia, która na całym świecie prowadzi do osłabienia pozycji partii, które są u władzy. Przyznaje również, że w ostatnim czasie popełniono kilka błędów, w tym forsowanie tzw. piątki dla zwierząt i ogłoszenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
- Mamy za sobą przesilenie w sprawie weta. Udało się zrealizować fundamentalnie ważne interesy Polski, a jednocześnie zachować jedność koalicji rządowej. Liczę, że nie wrócimy już do chocholego tańca z ostatnich kilku miesięcy - powiedział.
Więcej: Onet.pl