Rozmowa miała być potem przegrana na potrzeby prokuratury w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która też na zlecenie prokuratury badała jego oryginalność" - podaje tygodnik "Newsweek" na swojej stronie internetowej.

Gdyby to była prawda oznaczałoby to, że minister sprawiedliwości przy pomocy służb specjalnych dokonał manipulacji dowodem procesowym.

Niestety Zbigniew Ziobro i prokurator okręgowa Elżbieta Janicka odmawiają komentarzy w tej sprawie.