- Ale boję się, że ja się do tego po prostu nie nadaję. I żadna szkoła mi tutaj, niestety, nie pomoże – dodał szef PiS w rozmowie z "Wprost".

Wcześniej Jarosław Kaczyński poważniej traktował inicjatywę Marcinkiewicza. Podczas konferencji prasowej 2 stycznia mówił, że jeżeli dostałby propozycję współpracy, to poważnie by się nad nią zastanowił. – Lubię tego rodzaju wykłady. Nie wiem co prawda, czy byśmy szli w tym samym kierunku, bo ja polityki eventu specjalnie nie lubię, natomiast mój kolega premier w tym celował – mówił Kaczyński o Marcinkiewiczu.