Zamiast partii wybrał portal internetowy

Były wiceprezes PiS planuje internetową działalność, którą chce konsultować z Rokitą

Publikacja: 07.01.2008 02:44

Zamiast partii wybrał portal internetowy

Foto: Rzeczpospolita

Jarosław Kaczyński chce, by Ludwik Dorn pozostał wiceprezesem PiS. W rozmowie z tygodnikiem „Wprost” były premier zdradza, że w najbliższych dniach zamierza spotkać się z byłym marszałkiem Sejmu. – Losy Ludwika Dorna zależą przede wszystkim od jego decyzji – mówi Kaczyński.Kazimierz M. Ujazdowski mówi „Rz”, że nie żałuje swojej decyzji o wyjściu z partii. Na razie nie myśli ani o zakładaniu własnej partii, ani stowarzyszenia.

Rz: Warto było wychodzić z PiS?

Kazimierz M. Ujazdowski, były wiceprezes PiS:

Dla każdego, kto uznaje, że nie ma prawdziwej polityki bez minimum samodzielności, tamta decyzja o wyjściu musi być oczywista. W PiS nie ma przestrzeni na uprawianie samodzielnej polityki. Chcę przypomnieć, że zostaliśmy usunięci. Bo niedopuszczenie nas do udziału w kongresie bez wyjaśnienia zarzutów, jakie nam postawiono, i bez udziału sądu koleżeńskiego było aktem usunięcia nas ze stronnictwa.

Ludwik Dorn pozostał i może nadal będzie wiceprezesem. Może pan też powinien tak postąpić?

To kwestia elementarnych warunków wykonywania pracy publicznej. Szanuję Ludwika Dorna i szanuję jego decyzję. Ale ja złożyłem świadomą rezygnację z funkcji wiceprezesa wtedy, kiedy zasadnicze postulaty reformy PiS zostały odrzucone. Nie żałuję, że postąpiłem tak, a nie inaczej.

Nie boi się pan marginalizacji?

Głos środowisk konserwatywnych oraz ludzi, którzy chcą wysuwać projekty programowe poza logiką ostrego sporu partyjnego między PiS a PO, na pewno będzie słyszalny.

Sposobem na obecność w polityce ma być stowarzyszenie, które podobno chcecie założyć?

Stanowczo zaprzeczam. Nie tworzymy ani partii politycznej, ani jednego w skali całego kraju stowarzyszenia, które mogłoby mieć polityczne ostrze. Wspólnie z Rafałem Dutkiewiczem i Rafałem Matyją pracujemy nad urucho-mieniem portalu internetowego, który będzie służyć debacie programowej. To nie będzie jałowy spór toczony między PiS a PO, który odbywa się kosztem życia publicznego.

Do kogo chcecie dotrzeć?

Przedmiotem naszych marzeń jest debata polityczna, w której głos ekspertów, ludzi nauki, samorządowców jest brany pod uwagę w stopniu znacznie większym niż obecnie. A Internet jest po prostu forum szybkiej, otwartej i intensywnej debaty publicznej. Zakładam, że to forum będzie miejscem, w którym rozpoczną się bardzo poważne projekty – począwszy od prac nad nową konstytucją.

To znaczy?

Na początku istnieniaII Rzeczypospolitej prace konstytucyjne rozpoczęły się od ankiety, w której wzięli udział eksperci, politycy. Dzięki Internetowi mamy dużo większe możliwości otwarcia na taką debatę. Mówię o tym z pozycji osoby, która uważa samą ideę budowy IV RP za wciąż aktualną, choć, niestety, sama nazwa została instrumentalnie wykorzystana do celów marketingowych. Nadal uważam, że Polsce potrzeba reformy i unowocześnienia państwa.

Potrzeba nowej konstytucji?

Potrzebna jest dyskusja na temat tego, co buduje nasz potencjał, na temat reformy konstytucyjnej, nowoczesnego programu edukacyjnego i rozwoju nauki. Im bardziej ta dyskusja będzie wolna od taktycznego partyjnego punktu widzenia, tym bardziej będzie owocna i przydatna.

Jaka w tym rola prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza?

Wspólnie przygotowujemy portal. Nadamy mu nazwę PolskaXXI.pl. Pragnę ponadto skonsultować ten projekt z Janem Rokitą, gdyż wysoko cenię jego dorobek w sferze reformy państwa.

Uda się wciągnąć go do polityki?

Celem naszej pracy nie jest obecność w polityce partyjnej. Portal należy do sfery mediów. Na pewno Jan Rokita byłby kimś istotnym w życiu publicznym także bez portalu. Ale to forma, w której możemy zrobić rzeczy konkretne, merytoryczne i przydatne.

Nie dało się tego robić w PiS?

Zdecydowanie nie. Partie przestały być żywotnymi ośrodkami myśli.

Jarosław Kaczyński chce, by Ludwik Dorn pozostał wiceprezesem PiS. W rozmowie z tygodnikiem „Wprost” były premier zdradza, że w najbliższych dniach zamierza spotkać się z byłym marszałkiem Sejmu. – Losy Ludwika Dorna zależą przede wszystkim od jego decyzji – mówi Kaczyński.Kazimierz M. Ujazdowski mówi „Rz”, że nie żałuje swojej decyzji o wyjściu z partii. Na razie nie myśli ani o zakładaniu własnej partii, ani stowarzyszenia.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"