„Nasz Dziennik” napisał, że były szef MSWiA, przeciw któremu toczy się prokuratorskie postępowanie, ma – jako konsultant – dostęp do informacji o najnowszych technologiach analiz kryminalnych i działań operacyjnych związanych ze zwalczaniem przestępczości. W grudniu zeszłego roku uczestniczył w podpoznańskim Będlewie w konferencji organizowanej przez platformę. Miał tam prowadzić nieformalne rozmowy z wiceszefem MSWiA gen. Adamem Rapackim. – Przypadkowo się spotkali, więc zamienili kilka słów – wyjaśnia Wioletta Paprocka, rzeczniczka MSWiA.
– Pan Kaczmarek uczestniczył w oficjalnej części spotkania. Do Będlewa zaprosili go rektorzy wyższych uczelni, którzy byli organizatorami spotkania – mówi Wiesław Ciepiela z poznańskiej policji. – Rektorzy uznali, że jako osoba nieskazana wyrokiem, a zaangażowana kiedyś w prace platformy, może zostać zaproszony w charakterze gościa. Podobnie jak Andrzej Zybertowicz, który jest doradcą prezydenta.
Ciepiela zaprzecza, by Kaczmarek był w platformie konsultantem i miał dostęp do jakichkolwiek tajemnic.